Jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, moim przodkiem jest niejaki Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński herbu Rawicz - mason, poeta i jakobin, zresztą: wszyscy moi przodkowie byli żołnierzami (włącznie z kobietami) i mieli dworek przed Drugą Wojną Światową w Jasionce niedaleko Rzeszowa, taraz jest tam przerzut broni na Ukrainę, więc: tak naprawdę mam pochodzenie szlachecko-wojskowe, po kądzieli: moi przodkowie podczas Drugiej Wojny Światowej ukrywali żydów w ziemiance-spiżarni, wieś, a raczej: zaścianek - Piotrkowice - niedaleko Skuł, gmina: Żabia Wola, województwo: mazowieckie, kończąc: nie dążę do mogiły, tylko: do urny i moje prochy zostaną oddane Świętej Matce Natury - warszawskiej Wiśle
Łukasz Wiesław Jan Jasiński
@Ana
Ten świat stworzyła Święta Matka Natury jako Łańcuch Pokarmowy i na pierwszym miejscu są Rośliny, potem: Zwierzęta i dopiero na samym końcu - ludzie - dwunożne ssaki agresywne, a większość z nich posiada zachłanną chciwość, przecież: hodowlane zwierzęta jak krowy, świnie i króliki mają świadomość, iż same zostaną zjedzone, otóż to: źle traktowane dają niesmaczne mięso, dobrze traktowane - smaczne.
Łukasz Jasiński
Twój dzień
Zaczyna się tak samo
Szaro buro i ponuro
(Bo słońce skryło się za chmurami)
I już nic nie ma (poza nami)
Tylko puste przestrzenie
I mijający czas
A ty byłaś blisko mnie
(Byłaś blisko nas)