azk Opublikowano 23 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Po pifku i przespanej nocy, albo odwrotnie, wiersz wygląda przyzwoicie :)))))))))))))))))))) Ale tutaj bym się schylił by może dopieścić.Wydaje mi się, że zamiast rozpalił - napisać rozpala, to taki niewielki drobiazg, a żeby uciec od spalił - rozpalił może spopielił? Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 23 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ale, w którym miejscu, bo tam mam kilka podpaleń?? A tak na marginesie, to aż tak się moimi bazgrołami nie przejmuj :))))))))) DzięKUJĘ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 23 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ostatni wers czwartej i pierwszy piątej rozpala ogień pod rychłą zgubą spopielił wszystko, co uwierało, chociaż dalej są czasowniki w czasie przeszłym - spojrzał i nabrał, to jednak nie na miejscu to rozpala. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 23 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Piękny kotek, ja mam czarno- białą kociczkę, też jest ładna. A wcześniejszy kot przybłęda wrócił do swoich właścicieli. Przyjechali po niego aż 350 km. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 23 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To jest kocur z gdańskiej ulicy Na Zboczu. Zdjątko sprzed 7 lat niemal. Tam była cała hodowla tych kocurów: Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ale najcudniejszy był ten: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 23 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Piękny! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 23 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Witaj Natalia16, miło że wiersz Ci się podoba. :)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajaga1 Opublikowano 23 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Podoba mi się tylko trochę pomarudzę co o tym myślisz?:-) Spłonęło wszystko, co uwierało, spojrzał przed siebie, prosto w słońce, sił nabrał nowych na dalszą podróż to życie przecież się nie kończy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beta_b Opublikowano 24 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2018 Mi się podoba Marysiu. Rozumiem, że PL spuszcza nogę z gazu a zakręt się toczy siłą rozpędu. Żal i pustka zasnęła, bo to czas na działanie, ale jeszcze może zasmędzić, gdy PL się upora z krojeniem nowego kuponu (materiału na sukienkę). Tyle zmian nie pstryka się palcem, ale może to projekcja. Z racji że się specjalizuję w zakrętach, rymowanka tuż po. Nie żebym się wciskała z rymami, ale dzieliła doświadczeniem. Bez ciśnienia. Za zakrętem przyjmij proszędar pokorytaki bonus w prostej drodzeoświecenia.Łuk brać możesz jak rajdowiecpo zewnętrznejlecz pamiętaj o ryzykuzapomnienia.Jeśli przyjąć że ta jazdato jest drogałapiesz punkty jak naukido wygrania.Aż zabłyśnie w twojej głowiemyśl zbawiennaże nie wyścig a możliwośćdoświadczaniaw życiu sztuką jest bezcenną. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 24 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To czas na pogodzenie się z sytuacją, zaakceptowanie jej, nie podawanie się, nie czas na rozpaczanie, a raczej zebranie sił na dalszą drogę. Myślę, że mnie doskonale rozumiesz. Za rymowankę dziękuję. Nikomu nie życzę takich doświadczeń, które nazywasz sztuką bezcenną, ale niestety one same (doświadczenia) nie przychodzą - tworzą je inni ludzie. I koło się zazębia. Z obserwacji wiem, że niektórzy zakrętów życiowych nie wytrzymują, poddają się i to jest smutne. Wiersz napisałam z myślą o nich. Cieszę się bardzo Beatko, że zatrzymałaś się nad tematem. :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się