Droga Mleczna

[Maria_M]

między słońcem a blaskiem księżyca

płynie strumień nadziei gwiaździstej

w nieboskłonie bez granic odbiciem

Droga Mleczna prowadzi srebrzysta

 

czy tą drogą jakiś człek podążał 

czy ta droga usłana barw tęczą

wielobarwną poświatą tworzona

Galaktyka spiralna z poprzeczką

 

Kasjopei nadobne północy

gwiazdy lśniące od zarania dziejów

zakochały się w Krzyżu Południa

i nie w głowie im szukać podbojów

 

a gromady galaktyk wokoło

świadkami  gwiezdnej miłości

konstalacja lat świetlnych nad nami

są jej obce kosmosu ciemności

 

może kiedyś w niedalekim bycie

pasy światła błyszczące marzeniem

zechcą w ludzkie serca zawitać

spłyną tęczą z nieba na Ziemię

 

19.02.2018r.

Edytowane 20 Lutego 2018 przez MaksMara (wyświetl historię edycji)

[Krzysica-czarno na białym]

Popraw 

Kasjopei tu nie ma ni gwiazdy południa

Za to żwiru napchałaś w me usta

Jak mam czytać gdy chrześci

Jak napawać widokiem 

 

Kiedy kłuje me gały zwrot BYŁY

Toć ino ciąć żyły

 

Edytowane 20 Lutego 2018 przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Poprawię. Ale napisz konkretnie, bo to świeżak.

:)

[Krzysica-czarno na białym]

Przenieś swe dzieło 

Dział na takie czeka 

 jeśli wrzucasz w gotowe

to ogr je przypieka

Edytowane 19 Lutego 2018 przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A jak chrzęści, to co Ci poradzę na polski język? Trzeba ćwiczyć dykcję. A z tym cięciem żył,  to nie przesadzaj Marcinie. Czekam na uwagi skonkrtyzowane. :))

 

[Krzysica-czarno na białym]

Warsztat jest od uwag tu oceniam dzieło

Lecz szukam i nie ma gdzies cholera je wcięło 

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Już przenoszę.

[Krzysica-czarno na białym]

Czysta wódka we mnie płynie 

Czytam sobie mleczny wers 

Lecz czy w głowie mojej szumi

Czy ma wers ten jakiś sens 

 

Droga mleczna prowadzi i czysta

 

Ha no pewnie! To nie brednie

Kiedy pijak czystą  sieknie

To na trawie pięknie 

legnie w nocy letniej

 

Edytowane 20 Lutego 2018 przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)

[8fun]

droga mleczna srebrzysta 

[8fun]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bo to była wódka czysta

Nie Droga Mleczna  srebrzysta

 

Edytowane 20 Lutego 2018 przez 8fun (wyświetl historię edycji)

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie dziwię się, Marcinie, że wódki łyknąłeś

nie takiej czystości zapewne pragnąłeś,

bo że w górze srebrzy, to każdy widzi,

ale nie ma zła, nienawiści, wojen, kłamstwa,

dlatego droga gwiazd jest wolna od ziemskiego

chamstwa.

 

Ponadto,

jak mężuś zamroczony płynem,

legnie na trawie nocy letniej,

żadna gwiazda z góry nie stwierdzi: 

"ty pijacka mordo, 

znowu się nachlałeś

i od ciebie śmierdzi."

 

W tym wersie, gdzie jest przymiotnik czysta - nie chodziło mi o kolor. Bynajmniej.

:)))))

 

 

 

 

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za czytanie i propozycję. :)))))

[Krzysica-czarno na białym]

Czy tą drogą jakiś Shrek podążał 

Język pewnie połamał dwa razy

Wersik złagodzić  by można

Bo już reszta ok wyłazi 

 

Edytowane 20 Lutego 2018 przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cieszę się, że wyłazi

i Shrek tą drogą podążał

zapewne nie kilka razy 

na wierszu język poplątał

a może to nie wina utworu

tylko czystej ognistej przyczyna

i zamiast:

Szczebrzeszyn chrząszcz brzmi trzcina

wychodziła mu paplanina.

 

Uśmiechu :))))))))))

 

[Krzysica-czarno na białym]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A mi bynajmniej o wódkę 

Przez inwersje jednak stracił 

I czyta sie wers paskudnie 

 

Droga mleczna Prowadzi i czysta 

 

Przeczytaj i odpowiedź czy wers ma sens 

Prowadzić może czysta pijaka 

Nieraz pewnie przeciągnie po krzakach 

 

 

 

Edytowane 20 Lutego 2018 przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A może się napiłam

przed ułożeniem wiersza

i Droga Mleczna nie srebrana

lecz wydała się czyściejsza.

 

Fakt, w krzakach nie byłam

ale gdzieś tam dreptałam

może w przestrzeni kosmicznej

cud drogę oglądałam.

 

:))))))))))?

 

[Krzysica-czarno na białym]

Nie kupuje tego wersu

On po prostu jest bez sensu

Wiem co chciałaś w nim powiedzieć ale wyszło 

Mydło 

 

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oczywiście. Jeszcze pomyślę, skoro twierdzisz, że do kitu.

:)))

[Krzysica-czarno na białym]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiem uparty ze mnie Shrek srebrzysty może byc ale z całą twoja fantazja mogłabyś wymyślić cos lepszego :D 

Pozdrawiam i za sól przepraszam

Edytowane 20 Lutego 2018 przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Akurat mielone na obiad, sól przydasię. Na razie niech będzie srebrzysta, póżniej użyję fantazji, tak jak radzisz. Hej!

Edytowane 20 Lutego 2018 przez MaksMara (wyświetl historię edycji)