Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Zbawiony będzie kto zwaśnionych godzi 

choć nienawiść w swej walce nie ustaje 

wysławiany ten co pierwszy rękę podaje 

a jeśli omija prawdę niech się nie narodzi 

  

Niech ziarna nieprawdy dymy czarne skryją 

jak te z krematoriów ponurych kominów 

dziś w imię pamięci dla wnuków i synów 

nie dobijajcie tych, którzy jeszcze dziś żyją 

  

Bo oni dobrze wiedzą kto dzisiaj tak kłamie 

czytają zatrwożeni oszczerstw pełne słowa 

a jakże wtedy inna była z nimi rozmowa 

i w obcym języku napis widniał na bramie 


 

Skończmy wreszcie ten czas jak psychozy 

przestańmy ranić braci w naszej Ojczyźnie 

na sercach w pasiakach blizna na bliźnie 

bo kacety to  nie były nigdy polskie obozy 
  

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No to się teraz będziemy katować tym, że nie tylko Jedwabne, a żabojady, które nakręciły jakiś czas temu antypolski Shoah mają sporo za uszami kolaboracja, wydawanie Żydów... Oby to nie było, że co z tego, że kradnę. Franek też jest złodziejem. PRL-owska propaganda usiłowała nas utrzymać w poczuciu szlachetności i nie dopuszczała polskich śladów na holocauście. Moczary dawno odeszły w zapomnienie, ale duch ich grasuje po salonach władzy.

Edytowane przez kot szarobury (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jak już tutaj mnie zarzuciło, Maćku. Rymy okalające, fajna sprawa, nowa jakość w warsztacie i na liście dokonań. Ale warto jeszcze docyzelować utwór, bo jak w cytacie - zdarzają się bliskie powtórzenia, no i rymy gramatyczne nie za bardzo mi leżą, ale to już za sprawą moich subiektywnych upodobań, więc nie ma się co przejmować. Pozdrawiam :)

Edytowane przez kot szarobury (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2   ale jeżeli ci najmniejsi lżą Boga np. przez swojw uczynki, ośmieszają go, drwią z niego - to też są tymi których kocha ? wiem - ewangelia Mateusza, Łukasza - ale to tylko słowa które napisali ludzie.   bo jeżeli one byłyby prawdziwe to jak to się ma do ofiar wojen światowych i do rzeźi niewinnych od początku świata ?   jesteśmy społecznością świata ale dzieckiem Boga jest tylko ten kto w niego wierzy.   inaczej to wszystko byłoby bezsensem.   Auschwitz na tle zbrodni ludzkich to tylko maleńka kropelka.   wiem, że Bóg jest we mnie a ja w Bogu.   my ludzie Boga modlimy się za grzeszników.   nawet takich co mordowali ludzi, dzieci Boga.   i Bogu jest to obojętne ? nigdy w to nie uwierzę.   a mnie ciekawią eksperymenty Duncan MacDougall.   dlaczego w chwili śmierci biologicznej ubywało z niektórych ludzi 21 gramów wagi.   tylko z niektórych. z umierających psów nie ubywało nic.   czy my wszyscy jesteśmy naprawdę dziećmi bożymi.   okropności świata przekonują mnie, że nie.     Aniu. nie gniewaj się. ale ja lubię z Tobą rozmawiać. i nawet się spierać.   .
    • @viola arvensis  tak sobie pomyślałam- kochamy drani( takich niepokornych), wiem, bohaterowie to kryształ, ale dranie dają dreszczyk emocji. np, Lord Vader, Hannibal Lecter. Np tołstojowska Anna Karenina- nieposłuszna jak na ówczesny czas. Tołstoj jednak jej bronił
    • @tie-break oby tylko takie wojny istniały ;) Dzięki, pozdrowienia. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuje za uznanie :) Pozdrawiam ciepło. 
    • @UtratabezStraty Coraz sprawniej prowadzisz dialogi, a podział na akapity bardzo pomógł – tekst oddycha i czyta się go lżej. Ale miałam wrażenie, że emocje bohaterów nie do końca przebijają przez tę sytuację – jakby między nimi stała szyba. A te drewniaki... chyba czas, żeby autor zabrał je wreszcie do domu. Może wtedy wreszcie coś się wydarzy? :)
    • Kilka dni temu na spacerze robiłam jesienne zdjęcia, i zaskoczyło mnie to, że pomimo późnej pory roku natura potrafi zaskoczyć wiosenną witalnością. Drzewa już nagie, ogołocone ostatnimi wichurami,  a tu - maleńki zielony listek, który jeszcze chce żyć.     Wiosna jesienią - Tie-break/listopad 2025

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...