Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Penelopy


Rekomendowane odpowiedzi

Jak żona z Itaki na Odysa 
czekają

aż oni wrócą z zimnego góry szczytu
jako zwycięzcy 
za oknem niespokojna zawierucha

lecz często dobry los 
ich nie wysłucha
kiedy oni znów nie dosięgną 
prawie nieba błękitu

w górach na zawsze wtedy 
zostają

zakuci na zawsze w bezlitosny lód
snem wieczystym śpią zmorzeni

wędrówką do apogeum marzeń
do świata 
innych uczuć i wrażeń

śpią dzisiaj szczęśliwi i umęczeni
choć nieraz ratunkiem jest tylko cud

one wciąż czekają 
czytając od nowa 
słowa 
dawnych wierszy i listów

bo wierzą ,że wrócą
zawsze wierzą

kwiaty w sercu trzymają
tęsknoty 
nim na powitanie serca uderzą
oba radośnie

one muszą zapomnieć o wiośnie
mają inny czas złoty
współczesne Penelopy


dzielne żony himalaistów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez ostatniego wersu też by było wiadomo o kogo chodzi, trochę niedopracowany moim zdaniem , a tak w  ogóle to wiele żon czeka na swoich Odysów . Najbardziej mi się podoba <<ędrówka do apogeum marzeń , do świata innych uczuć i wrażeń<< co może tłumaczyć, dla wielu niezrozumiały, podjęty trud tej wędrówki

pozdrawiam Kredens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nietuzinkowi Rulez !!   Warszawa – Stegny, 24.02.2025r.   PS - przepraszam szanowne Forum, że nie ten dział. W miniaturach do nowego wpisu zostały mi 3 godziny, ale mam generalnie centralnie i systemowo niektóre rzeczy gdzieś, więc niebawem planuję skok do baru i zniknięcie, a co za tym idzie nie mam cierpliwości odczekać powyższego czasu. Może będzie jeszcze okazja się poprawić, ale teraz planuję raczej się lekko zaprawić. Pozdrawiam - Autor!!
    • słaby pierwszy wyprowadza cios  wygrzebie z garażu magnetron by straszyć promieniem śmierci    za wodzem do końca pójdziemy  przegra powiesimy    dusze Kozaków lęgną się w czarnej ziemi na gołoborzach przedhistorycznych kamieni    w tej rozpaczliwej walce  obyś nie dał się poznać  mężem Boudiki    to nie kominkowe przemówienie  Roosevelta ani patriotyzm  na falach eteru Churchilla  to kunszt oratorski po plecach  roztaczający ciarki    intelektualny przełom    śpiesz się bo nie będziesz miał   państwa             
    • @Somalija Świetne! Do tego pobudza wyobraźnię i można swobodnie manipulować treścią według własnych wyobrażeń, niekoniecznie fizycznych. Pozdrawiam.
    • Wykuta z iluzji podpora człowieka Co krok oddala się od właściciela Mówiąc: "dobrego już nic mnie nie czeka" Bezdusznie opluje choćby przyjaciela   Rachunek zysków zapomniał o stratach Ponownie coś chcą a nic nam nie dają A przecież sukces, porażką obszyty Gdyż to co cenne zdobywa się w "ratach"   A co gdy Ci już niewiele zostaje? Gdy gwiazdy szybko zachodzą półmrokiem Księżyc złośliwie odbija twe kłamstwa Może to już czas by spotkać się z Bogiem?   A jeśli wszystko absurdem podszyte? Nieważne, od dawna już nie umiem marzyć Łza na policzku szepcze tylko jedno Zabij, bo inaczej możesz mi wybaczyć  
    • Niczym ptak w klatce  Zapieczętowana ma dusza w ciele człowieczym Ulotnić się pragnie z tego świata Skazana na czekanie  Do dnia mego ostatniego tchnienia By wyrwać się z życia cyklu I pognać w miejsce jej przynależne Wiecznej nicości otchłań Lub światła blasku stronie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...