Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ps. wybaczcie, że to aż 3 razy 16 wersów, ale zamieszczanie części byłoby dla mnie bez sensu. Tekst z 2010r. Wykonane pod gitarkę. 

 

Dokąd zmierzasz, powiedz, gdzie są twoje ślepe oczy

Raz mam dość, chcę słońca, raz mam ciebie niedosyt

Powiedz dokąd płyniesz, biegniesz, czy powoli kroczysz

W imię wiatru, co za ciebie stawia kroki

Pod tym wszystkim jestem ja, daleko, nieustannie

Tylko krople deszczu dają nam tu na dotyk szanse

A nie od zawsze kocham moknąć, zrozumiałam, to szacunek

Dla istoty życia, wszystko ma swój cel, kierunek

Swoje miejsce! W sobie szukam siebie jeszcze

Nade mną twoje kłębiaste rumieńce, granaty i czernie...

O brzasku czerwień, twój dryf pod wpływem wiatru

Dziś tak pięknie, wiecznie we mnie jak na płótnie obrazu

Bo bez kredek, aparatu, w słowach powstaje wspomnienie

Gdzieś jesteś, teraz tu wiszą gwiazdy zamiast ciebie

I nie mam żalu, takie jest chwil następstwo

Idę dalej, dziś swym istnieniem dopełniłaś piękno

 

DOKĄD ZMIERZAM? CZY TO DOBRZE W CHMURACH MYŚLI TOPIĆ

WCIĄŻ PŁYNĘ Z WIATREM I ZAMYKAM MOCNO OCZY

W BŁĘKICIE NIEBA ROZPOŚCIERAM SKRZYDŁA JAK MOTYL

DOKĄD ZMIERZAM STAWIAJĄC ZNÓW W CHMURACH KROKI

 

Dokąd zmierzasz, powiedz, Quo Vadis Domine?

W sumie ty nie masz wyboru, tylko stoisz lub płyniesz

Nasycasz się wodą by nią nasycić ziemię

Przebijają cię promienie, lub bierzesz wszystko dla siebie

Już w sumie nie wiem, czy piszę to o tobie czy o sobie

Są chwile, że wyglądasz tak spokojnie i łagodnie

By potem rozedrzeć niebo szybkim westchnieniem

Znów tak blisko siebie, ziemia odpowiada drżeniem

Nie od zawsze kocham twój gniew, dziś to akceptacja

Gdy ci przejdzie, zobaczę niebo w kolorowych paskach

A ty pływasz dalej nad naszymi głowami w przestworzach

Choć nie można ciebie dotknąć, to nie potrafię cię nie kochać

Zobacz, może ci się wydać, że różnimy się od siebie

To tylko konsystencja, też jestem zwiewnym istnieniem

I jak ty płynę, choć też nie wiem dokąd zmierzam

Zamknięte oczy kierują się powiewem serca

 

DOKĄD ZMIERZAM?....

 

Gdy niebo się klaruje, nie sprzeciwiam się, płyń dalej

Chwila stała się już wieczna, a ja unikam przyzwyczajeń

Gdy przysłaniasz błękit i złote kradniesz promienie

Obserwuję i czekam, nawet gdy to się ciągnie beznadziejnie

Tu nie ma miejsca na kompromis, to tobą targają wiatry

Prośby? Przestań, to ty ubierasz się w odcienie i kształty

Poznaję twoje warstwy, ty je odkrywasz i zasłaniasz

I wciąż się zmieniasz, nigdy nie jesteś taka sama

Znów będziesz chodzić zapłakana, jest już wrzesień

Ja tu przyszłam w jesień, stąd w moich oczach częste deszcze

Obrałam tamtego dnia kształt i do dziś go przemieniam

Przysłoniłam Tobie słońce i jestem częścią twego nieba?

A Tobie zabrałam słońce? Przebacz i przestań, daj mi płynąć,

(Zrozum) To mną targają wiatry, jestem dla was tylko chwilą

Opublikowano

Wybacz czytając ten wiersz odczuwam ból, ile w nim burz i ile chmur i te pioruny co słowem targają ,prześwity słońca nadejdą tęczę dając i nie zapomnij obłoczku na niebie że słońce świeci także dla ciebie....

Lubię deszcz i burzę by potem ujrzeć tęczę ..Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie mam za co wybaczać, prędzej dziękować za pozostawione słowo i emocje. A chmur i burz dużo, jak to w życiu - ale też marzeń, porywów serca i płynięcia z wiatrem. Dziękuję za wizytę i w tym dziale

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Interpretacja   na zajęciach przerabialiśmy Słowackiego później był Beckett   profesor wspominał konteksty kto z kim zazdrość kochanka niechciany syn   profesor miał okulary i uważał że dobrze widzi a my na widowni siedzieliśmy  mało widzieliśmy mniej zrozumieliśmy   to była uczta  mieliśmy czasem doktoraty ale ucztę znaliśmy głównie  z kuchni   jedno zostało  ludzie umierają   słowa żyją dopóki w pamięci  
    • bywa słodki   i ten jest wówczas gorszy niż gorzki    
    • Lata mijają czemu niby mam to tlić  Choć smutek dopada mnie, to chyba tak musi być Mija kolejny rok, ja dalej nie mam nic Jestem coraz bardziej pusty, jestem coraz bardziej zły   Nasze sprawy? Chyba co najwyżej wasze Telefonu nie odbieram, kłamię, że tracę zasięg Na starcie dławię się, łzy są moją metą Miałem głębię oceanu dzisiaj jestem płytką rzeką   W oczach moich obojętność, życie ma cel jaki? Aż się dziwię, że ten smutek nie dał mnie rady już zabić Ambrozja za pięć patoli, serio bliski paranoi jestem To, co wdycham w płuca, to już nie powietrze   Jakbym iskrę w sobie miał, to nie wchodziłbym na dach Patrzę w górę, co na dole jest to już dobrze znam Życie z dnia na dzień ucieka, niczego nie jestem pewien Czeka na mnie ogień piekła, a może czeka już Eden?   Tego nic już nie zasłoni, mam w sobie tylko gorycz Miałem w sobie kiedyś iskrę, teraz o niej nie ma mowy Nie mam głowy, żałosny jak wydmuszka jestem To, co wdycham w płuca, to już nie powietrze   Schylasz wolno głowę, to chyba się skończy źle Dwie świeczki w salonie w końcu dogaszają się Łzy po twym policzku schludnie poruszają się, już wiem Myślałaś, że ukryjesz to w swoich okularach Chanel.
    • @truesirex to miłe dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Może masz podobną wrażliwość to by wiele wyjaśniało Zdrowych Spokojnych Świąt 
    • Pijanych aniołów zgubione pióra kołyszą powietrzem   Pijanych zimą, jak wina białego chłodnym szeptem   Iskier zamarzłych trupi pląs, pióra i śnieg   i lęk motyli o rychłą śmierć, i brzeg   W zimowym akcie napuchłe mrozem pękły mi oczy   Sny skrzepły nagle, jak sople lodu wiszą u okien   Czekam na lek, na Ciebie, na oddech i śmiech   W wełnianą torbiel czekam owinięty czekam pęknięty   przezroczysta broczy krew  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...