Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Gdy wędrujesz po tym świecie
Wpierw obserwuj moje dziecię
Później pomyśl tak przez chwilę
A gdy działasz... zostaw w tyle

 

Pośpiech który nam przeszkadza
Do konfliktów doprowadza
Później nie masz już odwrotu
Bo narobisz znów kłopotów

 

To zasada z mądrej księgi
Nie znam większej ja potęgi
Której światło nam objawia
Wartość prawdy od bezprawia

 

Kiedy po drogach w świat wędrujemy
Wiele radości doznać możemy
Chaos pochopne postępowanie
Okaleczeniem w sercu zostanie

 

A trzeba wyryć w pamięci słowa
Poprzez złe czyny boli nas głowa
Nie obciążajmy swego sumienia
Niech nie zostaje skutkiem cierpienia

 

Każdy kraj kocha dziedzictwo swoje
Różne kultury wspaniałe stroje
Różne języki różne rozmowy
Sposób na życie taki typowy


A Ty nam pozwol Panie na niebie
Mieć rozeznanie właśnie od Ciebie
Kto przyjacielem a kto jest wrogiem
Nie daj z przekleństwem wyruszać w drogę

 

Ja się pomodlę za nawrócenia
Niech się błądzacych życie odmienia
Niech sie spodoba ludziom i Bogu
Że biedny żebrak stanął na progu

 

Człek marnotrawny do Ojca wrócił
Oby sie w życiu wiecej nie smucił
Niech poranienie już go nie boli
Wyrwał sie przecie ze zła niewoli

 

Kończąc to moje krótkie przesłanie
Powiem wam tylko że nie kłamię
Marności świata zostaną na ziemi
Nic a nic do grobu nie zabierzemy

  •  
Edytowane przez halcia
literowka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Halciu, jesteś wierna swojemu pisaniu i to powinno się uszanować.

Osobiście za takim pisaniem nie przepadam, ale z niektórymi stwierdzeniami trudno się nie zgodzić, ba...

niektóre można by zadedykować naszym panom usadowionym na wygodnych stołkach.

Ładne, bo bardzo prawdziwe zakończenie.

(...)

Bo narobisz se kłopotów . . . za 'se', które fatalnie brzmi, można wstawić chociażby..znów.

Życzę udanego Nowego Roku i pozdrawiam.

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

przeczytałem i wybacz ale napisałem po swojemu

nie wiem czy dokładnie oddałem Twoje intencje

 

gdy wędrujesz po tym świecie
wpierw obserwuj moje dziecię
później pomyśl choć przez chwilę
a gdy działasz... zostaw w tyle

 

 

pośpiech który nam przeszkadza
do konfliktów doprowadza
później nie masz już odwrotu
multum zmartwień i kłopotów

 

 

jest zasada z mądrej księgi
(nie znam większej ja potęgi
która światło nam objawia
i obnaża sens bezprawia)

 

 

gdy po drogach wędrujemy
piękno świata poznajemy

zachowując się roztropnie

nie działamy zbyt pochopnie

 

by nie popaść w jakiś chaos

by nic  złego  się nie stało

wędrujemy wciąż ze swadą

niosąc w sercu miłość radość

 

a w pamięci mamy słowa
„od złych czynów nas uchowaj

Boże władco tego świata

pozwól w innych ujrzeć brata”

 

który kocha swe dziedzictwo
swą kulturę język i strój
ma mentalność nieco inną
i odrębność bardzo silną

 

a Ty pozwól Panie w niebie

rozeznanie mieć od Ciebie
kto jest bratem a kto wrogiem
by przekleństwa nie brać w drogę

 

za błądzących ja się modlę

aby się nawrócił człowiek

i nikogo nie zabijał

zaś miłością innym sprzyjał

 

kończąc krótkie to przesłanie

„marność świata miejcie za nic”

bogactw świata - powiem szczerze

nikt do grobu nie zabierze

 

 

Błogosławieństwa Bożego w Nowym Roku

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ... różne pustynie. Różne zarówno w znaczeniu precyzyjnego położenia geograficznego. Różne w znaczeniu administracyjnej przynależności do danego państwa względnie państw. Wreszcie w sensie takim, że tylko część z nich jest piaszczysta. Przykładowo, Egipt przedzielony Nilem składa się praktycznie z dwóch pustyń - Arabskiej i Egipskiej właśnie.     Jednak na naszej - załóżmy, że można tak Ją określić - Ziemi istnieją dwie pustynie solne. Jedną jest słynne Salt Lake, leżące w Stanach Zjednoczonych, drugą, większą - Salar de Uyuni. Mające długość stu czterdziestu kilometrów i powierzchnię dwunastu i pół tysiąca tych ostatnich - kwadratowych, rzecz jasna.  Spod miejscami cienkiej warstwy soli wydostaje się woda, widoczna w postaci kałuż bądź możliwa do dotknięcia, znajdując się w przerwach solnej powierzchni. Przestrzeń ta przed długim czasem - naukowe dane są tu aważne - stanowiła część oceanu. Po wypiętrzeniu się Andów i odparowaniu wody została drugą z wymienionych solną pustynią, w odróżnieniu od pierwszej - z wyspą Incahuasi. Jednak łowo "wyspa" stanowi potoczne określenie, bowiem jest to po prostu dawna podmorska - dziś nadsolna - wyższa, skalista część dna. Obecnie w dużej mierze porośnięta kaktusami.     Opowiadam Wam o niej, drodzy WspółForumowicze, głównie z chęci podzielenia się pewnym osobistym doświadczeniem. Zdaję sobie sprawę, że z racji owej osobistości odbiór może być różny. Ale przecież nikt z Was zaprzeczy, że świat, w którym żyjemy - i którego część stanowimy - jest odmienny od przedstawianego nam obrazu.     Magia. To pojęcie doskonale Wam znane kojarzy się rozmaicie, w tym z legendami i bajkami oraz z serią filmów o Harry'm Potter'ze, jego przyjaciołach i o Hogwarcie. Ale też - po prostu - z energetycznym oddziaływaniem. Mówimy także o magicznych miejscach, prawda? Otóż oprócz wymienionych w poprzednim opowiadanianiu Machu Picchu i Saqsaywaman Solnisko de Uyuni jest - od dzisiaj również w moim przekonaniu - jednym z takowych. Komu z Was bowiem zdarzyło się, dwukrotnie  spojrzawszy na zegarek w conajmniej dziesięciominutowym odstępie czasu i zobaczyć tę samą godzinę? W dodatku tak zwaną anielską: osiemnastą osiemnaście?     Byłoby dobrze - i komfortowo, a może tylko wygodnie i prosto? - aby wszystkie podobne sytuacje dało się wytłumaczyć przywidzeniem lub samosugestią. Prawda?     I czy nie jest nią również, że skoro wszystko jest energią,  tym samym wszystko jest magią?       Hotel Pedresal, okolice Salar de Uyuni, 27 Września 2025 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Natuskaa    Na to wygląda, że nie zrozumieliśmy się. Ale przedstawiłaś, o co Ci chodziło, teraz więc wszystko jest wiadomym.     Nie. Nie  miałabyś dopowiadać tekstu - jest on pełnym. Wraz z przestrzenią, oczywiście.     Dzięki Ci za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy. *((;
    • O co; pazur, gruz, a po co?  
    • Ale anioł: zło, Ina, Ela.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...