Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Słowiańskie bóstwa przywiały myśl, 
mitologiczną dziwną kiść.
Lelum-Polelum dokąd iść,
dokąd on porwie poryw ten
w kwantowe pola daleko hen!?
Coś z bliska chce już stamtąd wyjść,
to coś już dawno chciało przyjść.
Dwupunktem, sercem pola, tak!
Trzecim już okiem patrzy wspak.
Czakry, energie starodawne
budzą świadomość całkiem jawnie.
Bogami jesteście twierdzi nam
osiemdziesiąty drugi psalm.
A ja wam jedną radę dam...
co o tym myśleć nie wiem sam!
Wszak prawdy szukać dobra sprawa,
ona oczyszcza, wyzwala myśl:
"Z Żywymi trzeba naprzód iść..."

Opublikowano

Tak, z żywymi trzeba iść, ale też dawne kultury i religie to fascynująca rzecz. I przecież z nich wywodzi się nasze dzisiaj, nasza słowiańska tożsamość i nasz krąg kulturowy.

Uwielbiam słowiańskie bóstwa i wierzenia, mają nieodparty urok, magię i głębię tajemniczości.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Daremne żale.

Nasi przodkowie nie znali pisma, a czarni mocno tłumili wszelakie legendy z mrocznych pogańskich czasów. Zresztą, pismo też niczego nie gwarantował\o, bo po Majach zostało zaledwie 5 ksiąg, cudem uchronionych przed stosami hiszpańskich misjonarzy.

Wiersz dynamiczny, tętniący energią jak czakra. Pozdrawiam :)

 

  • 2 tygodnie później...
  • 7 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
    • @Rafael Marius - @Leszczym - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...