Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

                                                                  

Szara rzeczywistość wokół                                  

Niepewność i strach                                             

Decyzje podjęte za szybko                                  

Nowy błąd każdego dnia                                          

 

Rozdzierający serce ból                                           

Gdy świadomość puka do drzwi                             

Słowo przepraszam nie wystarczy                            

By spłacić dług                                                        

 

Gdy już nie ma się innego wyjścia                         

Tylko podążać w złym kierunku                            

Każda decyzja to strata                                            

Każdy nowy krok to nowy ból                                 

 

I tylko jedna myśl powraca                                    

Jak mantra kołacze się po głowie         

 

Pomyłka

I tak już nic nie zrobisz

 

Więcej moich wierszy na: ladyinblack86.blogspot.com                  

Edytowane przez Ania MW (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Witam serdecznie nową twarz - zmień tło by łatwiej było czytać a tak 

muszę mrużyć.

Jak to zrobisz wrócę do wiersza.

                                                                                                                                              pozd. 

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No to witam ponownie -  jak na debiut  w naszym zieleniaku to nie jest źle.

Zastanawiam się tylko  czemu w wierszu ktoś twierdzi że  nie ma  innego wyjścia

że jest tylko te złe -  zawsze jest wyjście i nie zawsze   tylko złe.

No ale co tam  - pożyjemy  zobaczymy...

                                                                                                                                                       pozd.

 

Opublikowano

A to już cecha charakterystyczna moich wierszy. Wszystkie są mroczne, smutne i depresyjne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na początku pomyślałem, że będzie banał, zakończenie jednak zakręca wierszem w przeciwną stronę. Ciekawa konstrukcja. Pozdrawiam
    • Lubię obcować z ciszą bo jest jak cień który nauczył się milczeć   Jest zawsze szczera nie marudzi spokojna grzechem nie kusi   Cisza jest jak poezja kto raz ją zrozumie zawsze doń wróci    Cisza to lek który nigdy nie boli jest jak sen który cieszy   Cisza to prawda o życiu nie raz potrzebuje zrozumienia   Cisza to ważne ogniwo w  otaczającym nasz świecie nie hałasuje
    • mówi on:   w twoich ramionach roztarte marzenia myślami zabite, gdy serca nie słuchasz w śnie kruchym przemierzasz złudzenia i cierpisz, i pragniesz – ledwie oddychasz   nie twoja wina, za dużo miłości dla kruchej duszy, wątłego serca tak chciałem jak ludzie prości za mało czasu, zabrakło miejsca   za późno, by cofnąć wskazówki zegara tak być musiało, nikt nie jest winny cóż, że taka miłość, że taka para któż by pomyślał, któż mógłby inny   tak bardzo chcę być dzisiaj przy tobie lecz stopy innymi chodzą ścieżkami odpoczniemy w spokoju w głębokim grobie żegnam cię dzisiaj gorzkimi łzami   mówi ona:   cóż, gdy nie mogłam, kochałam skrycie za dużo chciałeś, ja taka młoda przede mną i tobą otwiera się życie zapomnij, lepsza cię czeka przygoda   przeznaczenie i tak niech zostanie nie cierpię, mylisz się mój miły cokolwiek zrobisz, cokolwiek się stanie – los, a los mój kochany bardzo zawiły   zapomnij, tysiąc powtarzam razy nie słuchasz – że będziesz, obiecałeś plączesz myśli, plączesz wyrazy mówiłam do ciebie – nie słuchałeś   mówi on:   nie zapomnę choćby świat runął tak trudno żyć wciąż myśląc o tobie moja miłość – moją dumą nie zapomnę i w głębokim grobie   mówi ona:   zapomnij, ostateczne rzucam słowo czas nasz to przeszłość, wspomnienie przyszłość barwą płynie kolorową zapomnij, niech nie dręczy cię sumienie
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @iwonaroma Odpuść sobie tą tęsknotę, ludzki los bywa różny i z czasem można się do wszystkiego przyzwyczaić.  ;)
    • @acatiiia, dziękuję :)   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...