arkadius Opublikowano 10 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2017 Bynajmniej nie chodzi o klasyfikację Linneusza hierarchiczny podział roślin na te pożyteczne lub szkodliwe rzędy układy rodziny i gatunki wklejone do zielnika Jestem na etapie chwastu bezużytecznego w codziennej nudności i bezruchu na tym materacu antyodleżynowym w zewnętrznej ciszy sondy odżywiającej wychudłe ciało podległe fizjologi i tygodniowemu limitowi pieluchomajtek Patrzę w bezkresny punkt widzę ten ciężar szczęścia personelu który mową wytworną nie zwykł grzeszyć myśląc że nie słyszę "Ty chuju, leżysz i żresz" W święta ksiądz udzielił sakramentu namaszczenia chorych pociesza Miałem jednak szczęście że choćby tyle miejsce w DPS-ie nie zawsze jest takie oczywiste Kiedyś śniłem wyspy szczęśliwe o tym że doceniono prace bo było warto nie na darmo ale zdyskwalifikowano moje nieurodziwe owoce Śniłem też że była Ona i założyłem rodzinę ważna jest stabilizacja ale życie przeciekło przez palce Gdy zgasnę ulecę wraz z pyłem nie chcę żadnego światła opowieści podnoszących na duchu o Królestwie Niebieskim na końcu świata kąkolu wrzuconym do pieca odwadze esesmana ze służb sanitarnych który patrzył na nas przez wizjer komory gazowej zajadając kiełbasę 2
Oxyvia Opublikowano 10 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2017 Strasznie przygnębiający wiersz. Zakończenie świadczy o tym, że mówi to ktoś, kto umiera w obozie koncentracyjnym lub przynajmniej był w tym obozie w czasie wojny - i zapewne tam właśnie stracił zdrowie. Mocny tekst.
arkadius Opublikowano 10 Listopada 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2017 Cóż temat taki, mieszkańcy DPS-su nie mają łatwo np. ci po udarze, zakończenie to scenka z filmu. Peel wiersza mógł oglądać film, ale tyle się mówi o sadyzmie w podobnych placówkach że sam już nie wiem. Tak czy owak historia lubi się powtarzać, może być tak jak przyjdzie podobna idea jak nazizm że znów najsłabsi pójdą na pierwszą linię do tzw. likwidacji. Wiem niepotrzebne pisanie, trzeba pisać o pawich piórach najlepiej własnych. ;-) 1
Oxyvia Opublikowano 10 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2017 Dlaczego niepotrzebne? Obozy koncentracyjne ciągle są na świecie i pojawiają się to tu, to tam - gdzie tylko wojna. Pointa jest spoiwem całego wiersza, każdego obrazu i słowa z utworu. Dlatego ta pointa tutaj sugeruje, że Peel miał coś wspólnego z obozami śmierci lub przynajmniej z bardzo podobnym traktowaniem. Przecież jego skojarzenia nie są przypadkowe i nie biorą się z niczego. Co prawda nie wiedziałam, że w Domach Pomocy Społecznej ludzie są traktowani jak w obozach koncetracyjnych, dlatego inaczej przyjęłam zakończenie wiersza. Ale skoro mówisz, że tak jest, to pewnie coś w trawie piszczy.
arkadius Opublikowano 10 Listopada 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2017 (edytowane) Uwierzyłem antypsychiatrii oni twierdzili że świat to jeden wielki obóz koncentracyjny;) jestem za hermetyczny za dużo odwołań a to mnie stawia do odrzutu. Rzecz nieodosobniona Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Edytowane 10 Listopada 2017 przez arkadius (wyświetl historię edycji)
Oxyvia Opublikowano 11 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2017 Przeczytałam artykuł. Zgadzam się, że nikt nie powinien źle traktować podopiecznych Domu Opieki Społecznej, bo to oni są podopiecznymi, a nad nimi są ich opiekunowie, którzy są zdrowi, zrównoważeni i bez problemów emocjonalnych (tak powinno być), i nie powinni tracić nerwów, tylko być opanowani jak opoka dla podopiecznych. Ale też nie wiadomo, jak ten chłopak się zachowywał wobec obsługi, bo to zostało przemilczane i wycięte z cytowanych wypowiedzi pracowników. Naprawdę nie wiemy, co tam się wydarzyło. Sąd nikogo nie ukarał... Jak by nie było, mam nadzieję, że nie utożsamiasz tej sceny z obozami koncentracyjnymi? Bo jednak między jednym a drugim jest co najmniej przepaść. Dobrej nocy, Arkadius. :)
arkadius Opublikowano 11 Listopada 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2017 To był tylko przykład, jeden z wielu. Od czasu do czasu wychodzi na światło dzienne w mediach jak się traktuje podopiecznych, podobnie jest w szpitalach psychiatrycznych niekiedy ludzie siedzą w nich po 20 lat za tzw. nic, dosłowne nic, i to jest modus operandi wiersza. Dobrego dnia!
arkadius Opublikowano 11 Listopada 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2017 (edytowane) Nie straszę, ot taki powołałem podmiot liryczny, wiersz napisałem o dogorywającym człowieku w domu opieki społecznej, co też nie zawsze jest pewne, bo to luksus mieć tam miejsce, więc peel jest wdzięczny, tak jak ten od podpalonych gazet, wszak mogli go od razu rozstrzelać a nie trzymać na wikcie dwadzieścia lat. ;) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Edytowane 11 Listopada 2017 przez arkadius (wyświetl historię edycji)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się