Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sen

 

Nie budź się ze słodkiego snu, 
niech podczas snu nie zabraknie ci tchu. 
Sen to część wyobrazni, 
w której nigdy nic cię nie urazi.
W wyobrazni są wydarzenia,
które tworzą  twe marzenia.
Niech sen poniesie cię, 
tam gdzie nie ma granic żadnych,
tam gdzie ptaki kolorowe,
tam gdzie świat jest piękniejszy niż tutaj kwiat.
Piękne oceany niech zastąpią twe rany.
Wiatr niech cię poniesie tam gdzie, zgubisz się.
Gubiąc się w pięknym świecie, czujesz jak szczęście cię niesie. 

Opublikowano

Świat wyobraźni jest większy od rzeczywistego, ponieważ nie ma granic.

Witaj Karolino :)
Byłam ciekawa czy wstawisz kolejny wiersz.

Spróbuję, zaryzykuję zostawić komentarz, tylko mnie nie bij.

 

Staraj się nie rymować tymi samymi częściami mowy, łącz różne

snu - tchu (rzeczownik z rzeczownikiem)

Jest to tak zwany rym gramatyczny (obecnie tępiony)

Wydarzenia- marzenia. (jak wyżej).

Licz sylaby w wersach. (Nie przekraczaj ośmiu sylab, powyżej trzeba zadbać o średniówkę)

Podziel na zwrotki.

Miałabym więcej do powiedzenia, ale nie wszystko na raz.

Może ktoś coś jeszcze dopowie.

Czytaj wiersze innych. Jeśli chcesz pisać rymem, to rymowane, analizuj komentarze, bo z komentarzy możesz się wiele nauczyć.

Powodzenia :)

 

Opublikowano

Jeśli mogę od siebie dołożyć coś ponad to co napisała Alicja. bo rymy, sorry, są okropnie rażące. W trzech pierwszych wersach maglujesz sen na wszelkie sposoby i we wszystkie strony. Spróbuj sobie inaczej to opowiedzieć, bez takiego nadmiaru  w jednym miejscu.

I jeśli możesz to unikaj takich zakończeń wersów jak się" cię" czy w ogóle jednozgłoskowych lub jak wolisz - jednosylabowych.
Krótkie zakończenia nadają twardości wersom, a "się" na końcu linijki pachnie poezją pensjonarską. Coś takiego powinno być aktem desperacji autora i nigdy nie powinno budować pary rymu, a w ostateczności ją dopełniać. A Twoje "się" właśnie buduje rym i wygląda to nieporadnie.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Ja tylko napiszę, że ocean na rany źle mi się kojarzy, bo woda słona .

 

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym „To taka płynna medytacja!" Podobno najlepsze pomysły przychodzą gdzieś między drugim a trzecim piwem. Przed drugim - za mało odwagi. Po trzecim - za dużo pewności siebie i literówek. Poza tym to fakt - Hemingway pisał po whisky, Bukowski po wódce, więc dwa piwa to właściwie dieta pisarska! A ta agresja nad tekstem... znam to. Siedzisz, męczysz każde słowo, poprawiasz, wykreślasz, znowu wstawiasz, aż w końcu tekst się poddaje i umiera ze znużenia. A ty z nim. Pozdrawiam.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @Migrena no niestety nie robię:) musisz sobie poszukać kogoś lepszego:)
    • Mój licznik żyć się wyczerpał. Musiałbym płacić słone sumy pieniędzy, by go nie tyle zregenerować co wzbudzić  w nim nikły płomyk nadziei. A fatum tylko na to czeka. By go stłumić w popiele. Spalić wszystkie próby wyjścia już na starcie. Zresztą musiałbym stanąć w prawdzie. Obnażony i przegrany. Bez pewności w głosie. Siląc się na spokój. Snuć opowieści jak z najgorszego koszmaru. Dla uszu, które są nieczułe na ból jednostki. Zagubionej wśród labiryntu świata,  którego nie sposób rozgryźć,  będąc dzieckiem gotyckiej nocy, dekadenckiej, alkoholowo-lekowej samotni. Być nie duszą, nie ciałem  a tchnieniem jedynie grozy. Mroźnym powiewem, wśród wilgnych i ciemnych korytarzy domów. Porzuconych i kalekich już od upływu wieków.     O północy opuszczam bar  i chwiejnym krokiem idę przez środek ulicy, pustej już i grobowo wręcz cichej,  jak me serce. Bez emocji, których okazywać mi nie przystoi. Ruszam ku stalowej konstrukcji mostu. Na jego wąskiej barierce nie muszę stawać  ani w prawdzie ani w kłamstwie. Przeciw sobie i bliźnim. Nie ma tu uszu, które nie potrafią zrozumieć, ani oczu które nie potrafią przestać oceniać. Jest tylko wezbrany nurt, zimnej jak trup. Zimowej rzeki. Niosącej w wirach kamyki i gałęzie  ku zatraceniu. Zapomniałbym w tej ostatniej minucie. Rozpiąłem gruby, wełniany, czarny płaszcz. Z malutkiej wewnętrznej kieszeni na piersi, wyjąłem nieduży skórzany portfel. Gotówkę i monety posłałem w nurt. Tak jakbym wrzucał drobne do fontanny. Nie muszę myśleć nad życzeniem. Ono się właśnie spełnia. Życzenie śmierci.      Drżącymi z zimna nie strachu palcami. Wyjąłem małe zawiniątko. Twoje zdjęcie. Urzekająco doskonałe. Jak portrety, które wyszły  spod Twej uświęconej, anielskiej dłoni. Zatknąłem zdjęcie w szparze jednej ze śrub. Nie umiałbym skoczyć z Tobą. Najpierw rano odnajdą tylko to zdjęcie  a może nie zwrócą uwagi. Przechodnie, kierowcy.  Ci wszyscy głupcy. Ślepcy. Nie skojarzą. Dopóki rzeka nie wyrzuci  wzdętego od rozkładu ciała. Gdzieś w gnilne, przybite do ziemi mokrym śniegiem szuwary. Lub zatrzyma się w lodowym zatorze,  pod konstrukcją kolejnego z mostów. Twarzą ku toni.     Może i Ty nieraz do tego czasu  jadąc tramwajem z uczelni  przez tłoczny most Anichkova. Tęsknym, zmęczonym wzrokiem,  spojrzysz w dół ku rzece. I wspomnisz czule tego przeklętego poetę, który nie zabiegał w życiu o nic  ponad Twe względy. Do diabła z rozsądkiem. Chciałabym wrócić do dni dawnych  i znów kochać i wybrać sercem. Pomyślisz, ostatni raz posyłając mu wdzięczny i ciepły uśmiech. Wtem trup z trudem drgnął i oparł się o krę. Nurt i wolne, ciężkie bryły wokół  obróciły go ku jezdni. Uniósł z wolna rękę  i machał aż czerwone cielsko tramwaju  nie zniknęło mu z oczu, skręcając ku kamienicom  na Newskim Prospekcie.  
    • @huzarc ... gdy wolna wola  kruszy i duszę  patrzymy w górę  z wyrzutem  gdy gra Chopina  słuchamy z zachwytem  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia   
    • @violetta ??????? a ja myślałem, że zrobiłaś takie smakołyki specjalnie dla nas :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...