Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ogłoszenie dam w sieci: młodego za mieszkanie.

(Szukają studentki - poszukam i ja - nie?)

Rachunki będę płacić za dom i za światło.

Może chleb przyniesie gdyby go zabrakło...

Ładne jest mieszkanie i mam duże łoże.

(Może i młodego u siebie położę?)

Ale jest warunków kilka do spełnienia:

długie nogi, niepalący, niech nie stroni

od grzebienia i dobrze jak sprząta.

 

Będziemy tak żyli dzień i noc w tej zgodzie.

Ja mu ugotuję i on mi pomoże.

A gdy jesień przyjdzie i lampka zakwili

może nie zobaczy zmarszczki na mej szyi.

A potem dołoży drewna do kominka.

 

W sumie przemyślałam i już zmieniam zdanie: 

może być i starszy - ładne mam mieszkanie -

byle mu partnerstwo na rękę leżało

(wtedy nogi wspólnie przykryjemy kocem)

Ja dam chatę - on wypłatę - będzie nam się


dobrze działo z naszym wspólnym losem.

Edytowane przez beta_bez_alfy (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Chętnie odpowiedziałbym na to ogłoszenie
Nim jednak to uczynię jedno mam życzenie
Ufaj mi i zechciej przyjąć me starania
A nie znajdziesz powodu do ponarzekania

Bardzo ładny wiersz, mam to wszystko przed oczami. W moim odczuciu jest to odziana słowami tęsknota. Pozdrawiam! :)

 

Opublikowano

Witam serdecznie -  powiem tak  -  miałem odczucie że  nie darzysz mnie.

Parę razy komentowałem twoje wiersze  ale nie widziałem ich odgłosu-

poczułem się nie  tak...

Ale dziś odkryłem że chyba się myliłem ...za co przepraszam

A wiersz w twoim stylu czyli dobry - pełen przewrotności życiowej.

                                                                                                                      Udanego wieczoru życzę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przepraszam.

Nie zawsze odpisuje na każdy komentarz. I nie jest to miłe ani grzeczne. Dostałam w prezencie czas i uwagę a brakło zwykłego ukłonu...

A cenię Twoje zdanie. 

Bardzo przepraszam

Bb

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oj, po tym co, a właściwie kogo, zobaczyłem na Smolnej w ostatnią niedzielę muszę się łapać za obie łapki, aby nie odpisać na to ogłoszenie. Starszy - to ja. Tylko z tą wypłatą mogłoby być nieco krucho. Koty to powsinogi, nigdzie miejsca nie zagrzeją, chyba, że pod pierzyną, albo ma przypiecku. Pozdrawiam

Edytowane przez kot szarobury (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Kocie,

czuję się onieśmielona tym komentarzem ;D Z wieczorka wróciłam zachwycona. 

Bożenko, 

dziękuję że byłaś. Ty szydełkujesz? 

 

Samm

zgłoszenie urocze, cała się śmieję. 

 

I oby powodów do uśmiechu codziennie było jak najwięcej, jak i ludzkiej życzliwości - wszystkim nam życzę. 

bb

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czy to ma być wiersz wolny, biały, czy rymowany?   Nieporadnie radzisz sobie z tworzywem, jakim jest język (dotyczy też poprzedniego wiersza). Większość strof to proste wyliczenia, a dla upoetyzowania (sztucznego) wrzucasz tu i ówdzie przypadkowe i zazwyczaj kiepskie rymy gramatyczne (wyczuwalny-niewidzialny,np.) albo inwersje. Obrazy, sformułowania - pozostają nieoryginalne, powierzchowne, schematyczne. A przecież w dobrym wierszu chodzi o to, żeby odkrywać jakąś terra intacta  za pomocą  języka, a nie powtarzać truizmy i powielać przestarzałą, wyeksploatowaną już do imentu estetykę (muśnięcie wiatru, ciche tchnienie, ciepło dłoni, rytm ciał, itd,). Ciche tchnienie i cicha cisza - to znowu dwa grzyby w barszczu.
    • Czy ten wiersz, to podpucha?   Bo jest jak pewien rodzaj filmów, np. The Room, Plan 9 z kosmosu - tak zły, że aż dobry.   Jedyne, co w tym poetyckim upcyklingu przyciąga uwagę, to wątek z toastami, w którym pokazujesz aspekt dionizyjski, bachiczny miłości, przypominającej tańczącą wariatkę z wiersza A. Osieckiej.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dobrze jest przeczytać uważnie wiersz, zanim się go wrzuci.     Jakie licho Cię tu poniosło?
    • Obrazek jak z pachnącej papeterii. Kiedyś takie były, chińskie. Ale nawet na najpiękniejszej papeterii w serduszka, kwiatki czy aniołki trzeba napisać jakąś treść. W tym wierszu jej zasadniczo brakuje.   naprzeciw, nie na przeciw
    • @Naram-sin Wreszczie mamy kogoś na tym portalu (tajemniczy "Ukochany Boga Księżyca Sina" - "Beloved of the Moon God Sin"), który recenzuje, krytykuje, doradza, itp., czyli Naram-sin. Przypominasz mi kogoś z przeszłości na tym portalu, oczywiście pod innym przydomkiem. Wspominałem niegdyś, że byłoby klawo, gdyby ten portal miał "fachowca" do rzeczowego oceniania twórczości, zwłaszcza wierszy, innych piszących i obserwując Twoją działalność na portalu poezja.org, według mnie jesteś tą osobą.  Pozdrawiam serdecznie!   *********************************
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Naram-sin Dzięki, serio! Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tak konkretnej riposty do tych strof. Pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...