Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nocna Miłość


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Cicho usiadłem w swej nocnej wieży 

W cieniu snu wszego, stuku zegara 

 

Pamietam chwile gdy była obok 

Lecz teraz bliżej być się wydała 

 

Nie myśli o mnie w chwili tak trwożnej 

Ja tu umieram Madame umieram!

 

Chodź tu i nakarm mnie swym widokiem 

Chociaż mi powiedz gdzie jesteś teraz

 

Siedzę tak cicho w swej nocy wieży 

Siedzę - już czucie straciłem w sercu 

Mam melancholii w ustach smak świeży

I dym w mych płucach - pogłos weltszmercu.

 

 

JN.

Edytowane przez KacZycia (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby tak zadbać jeszcze przez chwil parę o edycję czyli formę. Bez potknięć...;-)?

Może tak (to ledwie sugestia):

 

Usiadłem cicho w swej nocnej wieży,

w cieniu snu wszego, stuku zegara.

 

Pamiętam chwile gdy była obok, 

lecz teraz bliżej być się wydała. 

 

Nie myśli o mnie w chwili tak trwożnej. 

Ja tu umieram Madame umieram!

 

Chodź tu i nakarm mnie swym widokiem, 

chociaż mi powiedz, gdzie jesteś teraz.

 

Siedzę tak cicho w swej nocy wieży. 

Siedzę. Już czucie straciłem w sercu. 

Mam melancholii w ustach smak świeży

i dym w mych płucach - pogłos weltszmercu.

 

***

Bardzo lubię te niby już anachroniczne formy, ale jakże ładne...Szczególnie, że i treść baśniowa.

pozdrawiam. e.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...