Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nie poddawaj się mała

jeszcze trochę wytrzymaj

zawsze zdążysz zwariować

w błogi sen popłynąć.

 

Nie zatrzymuj się kochana

w miłowaniu świata

jeszcze zdążysz zwariować

wytrzymaj do rana.

 

Po nocy dzień się zjawia

tak mówią przysłowia

wytrzymaj kochana do rana

nie daj się zwariować.

 

Nie załamuj rąk swych

wypłacz oczy w ciszy

może lepiej przejrzysz

skąd świt się przybliży.

Edytowane przez beta_bez_alfy (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kim jestem... pytasz poważnie??

Nikim szczególnym, nawet nie humanistą; stąd być może analityczne skrzywienie na dostrzeganie ortów(?)

Ale proszę, nie przejmuj się. Zdarza się najlepszym (j.w.); a ja jestem tu stosunkowo rzadko, więc i komentarzy zbyt wiele nie zostawiam. Sorki Beciku, miałaś pecha :))

Pozdrawiam niezmiennie... :)

s

Opublikowano (edytowane)

Zgrabny wierszyk z dobrym przesłaniem.

Jedynie ostatnia strofa   skąd świt do cię zbliży... niezbyt gramatycznie zgrabna, proponowałbym skąd świt się przybliży. Treści nie zmienia, a gramatycznie jest lepszy.

 

Pozdrawiam :)

AD

Edytowane przez JADer (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

JADer,

dzięki za koment. Masz rację z końcówką. Zmienię. 

 

Mam też lżejszą wersję tekstu, przefiltrowaną przez inne spojrzenie: 

 

Nie poddawaj się mała    
wytrzymaj jeszcze trochę
zawsze zdążysz popłynąć 
z senności obłokiem.

 

Nie zatrzymuj się kochana 
w uwodzeniu świata 
zdążysz przecież oszaleć
za kwiatami lata.       

 

Po nocy dzień się zjawi
tak mówią przysłowia 
wytrzymaj moja miła
szaleństwem nie prowadź. 
      
Nie załamuj rąk
wypłacz oczy ładnie
wtedy ujrzysz może 
skąd świt się zakradnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
    • @Rafael Marius - @Leszczym - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...