Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Każdy orze tak jak może i jak umie –pisze,
trudno, ślimak nie pobije rekordu na setę,
więc na forach, w internecie zadufanych w pysze
spotkać można grafomana, durnia i poetę

Przeboleję, że wiersz lichy, rytm i rymy słabe,
przyjmę jakoś te banały, frazy oklepane
i zachwyty nad bublami z trudem też przetrawię,
lecz do pasji mnie przywodzą wiersze wydumane,
gdy „poeta” - w swym mniemaniu - intelektualnie
płodzi strofy udziwnione i niezrozumiałe, 
waląc hurtem w wierszyk wszystko, co na myśl mu wpadnie,
nieświadomy, bo zbyt głupi, że wypłodził chałę.

I tak wytwór chorej jaźni staje się przykładem
niedorostu możliwości do wielkich ambicji,
a szaraczki biją brawo, no bo jest obciachem
nie rozumieć, co poeta w wierszu „miał na myśli”.

Opublikowano

Ciekawe, kto z piszących zdaje sobie sprawę, że 

"wytwór (jego) chorej jaźni staje się przykładem
niedorostu możliwości do wielkich ambicji"

 

O niczym innym nie myślę, siadając do wiersza :)

A już tego nie mogę się wprost doczekać:

"a szaraczki biją brawo, no bo jest obciachem
nie rozumieć, co poeta w wierszu „miał na myśli”"

 

A tak przy okazji, jak ktoś tego wiersza JADera nie rozumie, to znaczy, że jest po prostu mało inteligentny,  czy to Autor spełnia warunek, o którym sam pisze i

 

"wytwór (jego) chorej jaźni staje się przykładem
niedorostu możliwości do wielkich ambicji"

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Może Dariusz tak, bo ja w życiu! Myślę już tydzień nad nim i nic. Mogę tylko zacytować ;)

do pasji mnie przywodzą wiersze wydumane,
gdy „poeta” - w swym mniemaniu - intelektualnie
płodzi strofy udziwnione i niezrozumiałe


 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie uwierzę w to co czytam, ech Panowie,

nieznający Was te słowa pewnie wezmą

jako dowód, że tak słuszne jest przysłowie:

uderz w stolik, a,nożyce się odezwą ;'))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A co tu tłumaczyć?  Wystarczy poczytać niektore wiersze,(ale oczywiscie nie mówię o wszystkich, tylko - powtórzę -niektórych) zwłaszcza te wolne, bo tutaj "rozrzut' jest największy.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiem, wiem, Bożenko, jak na prawdziwą kobietę przystało,  piszesz to po to, abym głośno zaprzeczył ;)

WIĘC ZAPRZECZAM!!!

Wiersze, które ja nazywam wydumane albo przeintelektualizowane to - jak wskazuje doswiadczenie - w zdecydowanej większosci dzieła panów, chcących pokazać swoje możliwosci, oczytanie, erudycję, które to cechy oni sami uważają za swoją mocną strone. No cóz, czasami sie mylą. Oczywiscie, niekiedy zdarzają się również kobietom, ale znacznie rzadziej.

 

Twoje wiersze, Bożenko mają przede wszystkim uczucie, klimat i sens, to, co powinna miec poezja,

Pozdrawiam :)

AD

 

Opublikowano

JADer

zgadzam się z tym co napisałeś w swoim wierszu o wierszach innych

są fora gdzie się roi od takich potworków literackich

za ten wiersz by cię zlinczowali

tu na szczęście panuje na ogół kultura

 

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN   Bardzo dziękuję!  W takim razie zmieniam front atmosferyczny na radosny i liryczny! Więc ogrzewam każde słowo, by zrobiło się… domowo.  Pozdrawiam. :)))
    • @skarpetawsosie Ponieważ motyw 'danse macabre' przewija się przez historię literatury od średniowiecza, ciężko jest go unieść tak, aby nie popaść w zbyt głębokie koleiny, które już setki innych twórców wyryli w dziejach poezji. Ale jest u Ciebie ciekawe odwrócenie ról, gdzie to peelka sama zaprasza do tańca śmierć, zafascynowana nimbem, jaki jej towarzyszy. Może to w ogóle oznaczać zderzenie wyobrażeń z rzeczywistością, gdy śmierć wydaje się z początku kuszącą perspektywą lecz w ostatecznym rozrachunku peelka odkrywa jej dramatyzm i rozumie, że ostateczne rozwiązania oznaczają przekreślenie jej szans, marzeń, nadziei, możliwości. Poznanie natury śmierci przeraża, w związku z czym utwór brzmi jak ostrzeżenie przed iluzją, że jest w niej jakiś ukryty urok.   Jednocześnie z punktu widzenia poetyckiego, dużo tu jeszcze jest do przepracowania. Skupiłabym się bardziej na rzeczach konkretnych - na tym, co można zobaczyć, dotknąć, poczuć, usłyszeć. Wszelkie westchnienia, uczucia oddania są tu niepotrzebne.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Kaganiec raczej można zrzucić, a spuścić się ze smyczy, z łańcucha, z uwięzi, itd. Ta fraza źle brzmi stylistycznie.     To nie pasuje do pozostałych wersów, gdzie przecież chcesz pokazać pierwotną fascynację, więc trzymaj się tego. Pomijając konsekwencję logiczną (a raczej jej brak) - brzmi to ciężko, tak jakby wiersz na siłę chciał czytelnikowi wcisnąć własną treść.     Tu coś nie gra składniowo. Dla mnie fraza nieprzemyślana i źle zbudowana.     Te dwa wersy psują końcówkę, swoją dosłownością. To kolejne fragmenty, gdzie wiersz odbiera odbiorcy możliwość odczucia swoich własnych emocji w odniesieniu do tego, co czyta, a przecież chodzi o to, aby pojawiła się jakaś empatia.   Bardzo dobrym, mocnym  punktem jest za to:     Warto na tym wersie oprzeć puentę; jest w nim potencjał zarówno dla piszącego, żeby coś powiedzieć nie wprost, jak i dla czytelnika, żeby zastanowić się nad głębszym znaczeniem tych słów.
    • Okruszki szeptów porozsypywane przez wiatr tulę w dłoni wirują jak jesienne liście skroplone smakiem milczącej  tęsknoty   za horyzontem zapętlony taniec mew kołysze wspomnienia  wzburzonymi falami i twoje imię wołane przez dogasające w słońcu echo

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @rockthewriter   Zastanawiający wiersz …pełen kontrastów…   podoba mi się i …nie podoba ;)  tak naprawdę bardzo mi się podoba :) 
    • @bazyl_prost sam też nie znoszę pasów szczekających na wiatr. Ale przecież taka ich natura. Chcą nas chronić.@KOBIETA mnie też.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...