Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Byłaś mym klejnotem, marzeń mych spełnieniem,

snem mym najpiękniejszym, jedynym pragnieniem.

Byłaś dla mnie wszystkim, przecież o tym wiesz,

Więc powiedz, u licha, czego jeszcze chcesz?

 

Gwiazd miliony z nieba w twe  złożyłem ręce,

wszystkie snów kolory w darze dałem z sercem,

kwiatów  łan pachnących mam dla Ciebie – bierz.

Cóż dać jeszcze mogę, czego jeszcze chcesz?

 

Tylko z tobą księżyc chciałem zwiedzać nocą

i góry przesuwać swoich uczuć mocą,

słońce z nieba ściągnąć tylko tobie – wierz.

Czy ktoś zrobił więcej – czego jeszcze chcesz?

 

Tylko tobie wierszy pisałem tysiące,

romanse dla ciebie  śpiewałem  gorące.

Te wiersze i pieśni w hymn miłości zbierz

i powiedz mi wreszcie – jeszcze czegoś chcesz?

 

Nie, to już przesada, więcej dać nie mogę,

jeśli odejść musisz, ruszaj, krzyż na drogę.

Baw się, kochaj,  zdradzaj, módl się albo grzesz,

mnie to już nie rusza, rób, co tylko chcesz.

 

A co ja zamierzam - powiem ci z ochotą

- jestem znów szczęsliwy, mam dziewczynę młodą!

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W samo sedno!

 

Wybacz Andrzejku ale rzeczywiście, kobiety czasami chcą być takie jakie są.

Bez makijażu w przydeptanych kapciach, wyciągniętym sweterku a  przecież to nie przystaje nijak do wizerunku bóstwa, czy pisałbyś tak o swojej "starej" gdyby nie próbowała dorównać Twoim oczekiwaniom ?

Edytowane przez czytacz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Być może PeeL widział w NIEJ zbyt wiele,

lecz proszę autora nie mylić z PeeLem.

bo dla autora najlepsza to  nagroda,

gdy jego "stara" zawsze dlań jest młoda. :)

 

Dziekuje Wam, Drogie Panie za mądre i popuczajace wpisy :)))

AD

 

 

Edytowane przez JADer (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Precz cisnąć kapcie w kąt przydeptane

i precz sweterki ponaciągane!

Bez makijażu, i bez niczego

warte jesteście grzechu cięzkiego !!!  ;)))

Opublikowano (edytowane)

kocham za wady 

niedoskonałość

bo to wszak tworzy 

Kobiety całość

 

kocham za wady

moja głupota?

lecz czy to fajnie

kochać robota

 

kocham te wady

a w ich wyniku 

Moja kobieta nie jest z plastiku 

----------------

 

choć powiem także 

trochę w tym racji 

że te z plastiku 

Lepszy opór stawiają tej grawitacji :P

Edytowane przez Marcin_Krzysica (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • 7. Narodziny wichru (narrator: perski kancelista)   1.   Wieść z Hellady — Macedończyk zwyciężył. I nikt się nie zdziwił.   2.   Święty Zastęp umarł jak trzeba. Reszta — jak zwykle.   3.   Mówią, że nadszedł pokój. To tylko cisza przed wichurą.   4.   Filip — wódz, który zna wartość ludzkiego błota.   5.   Zbyt wiele zwycięstw bez ceny — bogowie upomną się później.   6.   Trzeba pogratulować, nim zaczniemy się bać.   7.   Coś się rodzi na Zachodzie — zbyt pewne siebie.   8.   Być może to nic. Być może początek końca.   cdn.
    • @KOBIETA też jestem piękna:)  @infelia musiałabym dorobić drugi talerz, bo za mało by było:) nie ma co zmywać, tylko opłukać w wodzie:)
    • Z kominka dym unosi się kłębami, Na salony się wdziera, cugu brak? A cóż to? noga zwisa nad paleniskiem. Dziadek z babcią, wnuki z nimi,   O kocie i myszy nie wspominając, Ciągną, ile sił starczy: i raz, i dwa, i trzy! Bum! padają na plecy, a przed nimi dziwoląg W czerwonym kubraczku wypada.   „Hu, hu, hu!” – zakrzykuje – „niosę niespodzianki!” Oj, bidulo, skąd się wziąłeś taki usmolony? Brodę masz przypaloną, portki w strzępach, Co tam masz na plecach? worek piasku?   Nie mów, że prezenty, pokaż, nie bądź chytry, Komisyjnie otworzymy, rach-ciach. O! fajowo! jest ciuchcia, dziadek już się cieszy. Łyżwy, moje, moje! – Emilka piszczy.   Sweter w bałwany… głęboka cisza zapada. Jest i paczka, a w niej model pajęczyny Do sklejenia tylko dla wytrwałych, Napisano drobnym druczkiem na odwrocie.   Szalik, dziwnie długi, jakby dla teściowej… Pomarańcze i orzechy, jabłko i migdały, Piernik nawet nos podrażnia… apsik! Tylko tyle, a gdzie auto i rowery?   Miał być jacht i karnet na siłownię, lot balonem I safari po Afryce dzikiej, niezbadanej. Stasiek, kartkę bierz i pióro mi w te pędy Skargę oficjalną podyktuję do Rovaniemi!   W tym zamęcie, nie mówiąc zbędnego słowa, Gość zdjął czapkę, brodę, wytarte szaty I nagle stał się zwykłym, starym człowiekiem, Co patrzy na tę chciwość ze smutkiem.   „Prezentów dałem w bród, lecz wy nie pojęliście, Że najcenniejszym darem nie jest rzecz żadna, Lecz radość świąt, wasza bliskość, czułe słowa I ten widok was wszystkich, jako rodzina zgodna”   Zanim zdołali jęknąć, rozpuścił się w powietrzu, Jak zapach ulotny, ledwo nosem uchwycony. A pod choinką rozświetloną, w miejscu na prezenty, Kartka została z napisem: „podarujcie sobie siebie”  
    • @violetta Do tego zdjęcia trzeba jeszcze domalować mój widelec! Gary pozmywam.
    • Spisuję wszystkie smutki nigdy niewysłane łzy są znaczkami adresat między wersami listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce poczta zgubiona prosi o nowe nadanie łzy są znaczkami adresat między wersami donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie poczta zgubiona prosi o nowe nadanie tak żeby trafić do serca postrzelonego donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie listem bez błędów który istnieć nie potrafi tak żeby trafić do serca postrzelonego a może samo siebie zakochaniem zbawi listem bez błędów który istnieć nie potrafi dostarczę sobie priorytetem nadzieję a może samo siebie zakochaniem zbawi cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listem bez błędów który istnieć nie potrafi spisuję wszystkie smutki niewysłane cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...