Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Cóż ja Ci mogę napisać, Kochana.
O tych kamieniach, co rodzi je ziemia,
by trwały w ciszy, bo ich matka niema? 
- Ja tym językiem wołam Cię od rana.

O morzach, w które słońce się zagłębia,
jak moją dłonią Twoja dłoń wspomniana
i nim zgaszone ucichnie na falach, 
to samo niespełnienie nas uświęca?

Nic nie napiszę, bo wiem, że Ty właśnie
w tej samej chwili i te same słowa
układasz dla mnie, by też ich nie wysłać.

To samo słońce z Twojej strony gaśnie,
dla głazów jesteś jak matka rodzona,
w ustach każdego krzyczy moja cisza

 

 

 

 

 

Opublikowano

Witaj - ciekawy ten list - myślałem  że list do kochanej osoby musi być o miłości - a tu niespodzianka

o kamieniach słońcu morzach.

Jedno mi tylko tu nie pasuje pomocna Wiosno - że te same słowa układa ten ktoś - jakoś kłoci się się to z logiką .

A może jestem już zbyt dorosły i nie kumam.

                                                                                                                                                     Miłego ci życzę

                                                                                                                                                                                            

Opublikowano (edytowane)

Witaj  ponownie  - chyba mnie nie zrozumiałaś - nie myślałem o tym  że jestem mądrzejszy w tej materii czyli 

poezji - ciągle się uczę. 

Mam nadzieje że mnie rozumiesz...

                                                                                                                                                                               pozd.

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Oczywiście :) Przecież nie mam pretensji co do szczegółów takiego, a nie innego odbioru wiersza.
Morze, kamienie - są tu rekwizytami, takimi samymi jak zwyczajowe porównania w wierszach: wielki jak dąb, zielony niczym maj... i służą tylko do tego, by w tercynach odmienić to, co było w kwartynach nawiązując jednocześnie do przesłania, czyli treści Sonetu według wzorca:


teza - 4 wersy

teza - 4 wersy

antyteza - 3 wersy

synteza - nawiązanie do tego, co w tezie i podsumowanie antytezy

Pozdrawiam,

PW 

Edytowane przez Pomoc Wiosenna (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Peel sądzi, że ktoś drogi, o kim myśli, czuje i myśli tak samo jak on. Bo zawsze tak się sądzi, kiedy się czuje coś do drugiego człowieka (niezależnie od tego, co to za uczucie).

Smutny wiersz. Tak naprawdę o samotności i ciszy, i braku kontaktu z kimś potrzebnym.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Panie premierze Oczom nie wierzę Lecę na konferencję prasową I wreszcie poproszę o słowo Tak niech pan przyjdzie Yyyy wyjątkowo Kraj już powtarza sensację nową A ja znów wątpię co z tego wyjdzie?
    • To, co mi się w tym wierszu nie podoba, to nadmierna koncentracja na fizyczności i to na takich aspektach, które nie zależą od człowieka. Że gruba? Że ma odciski? Ciałopozytywni się obrażą. Wysnuwanie wniosków o czyimś charakterze na podstawie cech zewnętrznych jest bardzo prymitywne. Dysonans między percepcją swojej osoby (czy raczej tworzeniem iluzji) a rzeczywistością, można było pokazać w sposób mniej obcesowy, tym bardziej, że narcyzm to zjawisko o wiele bardziej złożone, niż zwykła megalomania.
    • @Waldemar_Talar_Talar Emocjonalny - brawo !!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

              Wybrałem z tego tekstu wyimki, które moim zdaniem zasługują na uwagę.    'Wodą' w wierszach jest przede wszystkim: - objaśnianie czytelnikowi, co autor chciał powiedzieć (jak wiadomo, to czytający ma autonomicznie wykoncypować, co autor miał na myśli), - 'dopowiadacze' różnorakie, które mówią czytelnikowi, jak ma czuć, jak oceniać opisywane fakty, zjawiska, rzeczy (np. piszesz, że coś jest 'radośnie koszmarne' = pozbawiasz wiersz wieloznaczności, a czytającego przyjemności dotarcia samodzielnie do indywidualnych wniosków); czytelnik w związku z tekstem powinien odczuć jakieś emocje, ale swoje własne, a nie Twoje; oczywiście mogą być zbieżne z Twoimi, ale wcale nie muszą ;) - banały, prawdy oczywiste, spostrzeżenia, które niczego nowego nie wnoszą w ogólną refleksję nad podjętym w utworze tematem ('tam gdzie nie ma nic, jest wszystko'), najlepiej w ogóle zostawić w spokoju filozoficznie brzmiące konstatacje, bo łatwo dać się wpuścić w maliny. Jeśli masz poczucie, że coś, co napisałeś, brzmi mądrze, uniwersalnie, wszechludzko - przyjrzyj się temu kilkakrotnie z podejrzliwością.   Można publikować jeden utwór na 24h, więc nie powinny tak szybko spadać, ale ilość nowych wierszy zależy od dnia. Najwięcej nowinek pojawia się w weekendy, w tygodniu jest większa szansa, że utwór utrzyma się na poziomie 'poczytności'. No i komentuj innych, to też będą Cię czytać i zostawią ślad obecności.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj Alicjo - mi się podoba owa głupawka - miło że byłaś - dziękuje -                                                                                                                      Pzdr.uśmiechem.                                                    @Jacek_Suchowicz - @Berenika97 - miło że byliście - dzięki -
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...