Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

<tytuł ocenzurowany>


jacek_krajl

Rekomendowane odpowiedzi

wymyślę piątą stronę świata
i dzień ósmy -
nożyczki papierem
wybielą grzech krwisty

wieża gotycka
kościołów złych
wyznanie z pamięci
(kiosk ruchu, komercja)

japońskie zegarki złociste
(czas wciąż ten sam jednak)
i sfinks powieszony
na smyczy dążenia

kolejny wers
nie akceptuje już wymyślenia

post łamie zasady regulaminu - obejście limitu 48h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem nie ten dział. poza tym mało w tym wierszyku sensu. wydaje się byc napisany pod wpływem mieszanki bliżej nieokreślonych emocji...

ogólnie: beznadziejnie jacku, coraz gorzej z twoją 'twórczością'... jak zwykle ode mnie: najniższe notowanie...

wesołego alleluja...
/ktotam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no bo np. - co ma oznaczać tytuł?
chcesz zwrócić uwagę czytelnika? ojej - marne to raczej przedstawienie...

poza tym:
nożyczki - krwisty w pierwszej zwrotce - tragicznie infantylny rym...

"wieża gotycka
kościołów złych
wyznanie z pamięci
(kiosk ruchu, komercja)" - to jest całkowity kosmos, bez związku z początkiem... nie wiem co mam przez to rozumieć - myślę, że to przypadkowe frazy, chyba że autor coś ćpa...

"japońskie zegarki złociste
(czas wciąż ten sam jednak)" - te dwa wersy można jeszcze jakoś uratować...
ale reszta bardzo słaba:

"kolejny wers
nie akceptuje już wymyślenia" - to najgorszy fragment. gorszego nie widziałem w tym dziale...


/ktotam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śmiech na sali. jak to:

"zakończenie miało być idiotyczne, bo tego wymagał właśnie przekaz"

przekaz to raczej naturalne zjawisko. szanowny autor musiałby każdemu czytać ten weirsz i mówić gdzie miało być idiotycznie, a gdzie nie... przecież to jest bez sensu - wykraczamy w ten sposób poza poezję moim zdaniem...
mozna powiedzieć: przekaz - duszą wiersza....

i nie obrażam pana, tylko wiersz - a raczej wyrażam własne zdanie, bo nie pasuje do tego działu...
amen...

/ktotam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktotamie:

obawiam sie, że jest pan na coś chory... to chyba coś poważnego... dziwny z pana człowiek i dziwne jest 'komentowanie' w pana wydaniu, jeszcze bardziej dziwne są pana wiersze, które przeczytałem w dziale dla Z.
wszystkie, które widziałem powinny być dział niżej. polecam zaczynać od warsztatu. dużo pan mówi, natomiast mało efektów...

a kto milczy - ten wie. jak powiadają...

zalecam zimny prysznic i kurację wstrząsową. poza tym to zapraszam do szkółki rodzenia emocji za pomocą literatury. daleka droga przed panem, by poruszać swoją twórczością...

jacek k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



może pan założyć mi każdą maskę - nie robi to na mnie wrażenia. niedługo usunę swoje 'wiersze'. mam to w planie od jakiegoś czasu. 'działowanie' będę miał z głowy. właściwie to zawsze spisywałem jedynie własne myśli - wychodziły mi takie krótkie notatki, pewnego razu ktoś nazwał to wierszem. dla mnie to nie są wiersze - to skrawki dnia, godziny... to nie jest poezja... to malowanie słowami. malowanie przeważnie niedoskonałe i amatorskie, ale myślę, że prawdziwe...... często jednak obraz nie jest porównywalny ze zdjęciem pod względem zarodków autentyzmu - podobnie jest w kwestiach artystycznych...



szuflady zawsze uwielbiały moje wiersze. w tym świecie *poruszałem* własne nie-wiersze.

ah - i proszę nie oceniać innych, gdy się ich nie zna. to nie jest zdrowe.


/pan ktotam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...