Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

kraść nie wypada lecz kraść coś co 

okradanego szpeci np.złość kłamstwo

nienawiść  raczej jest wskazane

 

taka kradzież wcale nie krzywdzi tylko

upiększa za kraty nie wsadza okradzionego

nie zasmuci -  powinna  ucieszyć

 

na taki włam nie powinno się pluć 

wypada go pochwalić bo jest to sztuka 

z której nie każdy potrafi żyć - cóż taki złodziej

to skarb

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Proszę o wybaczenie, jeśli to, o co zapytam okaże się naiwne, ale cóż, w wierszach wolnych jestem laikiem. ;(

O co mi chodzi

Otóż ostatnią zwrotkę ja napisałbym tak:

 

na taki włam nie powinno się pluć

wypada go pochwalić bo jest to sztuka

z której nie każdy potrafi żyć - cóż taki złodziej

to skarb            (poprawiłem je na go, gdyż włam to rodzaj męski)

 

Autor sfrazował to inaczej. Pytanie jest, czy Autor chciał takim sfrazowaniem osiągnąć jakiś konkretny cel, czy zrobił to po prosu, bo mógł.

 

Pozdrawiam

AD

Opublikowano (edytowane)

Witaj  JADer miło że jesteś - dzięki za czytanie -  jednak płynniej się czyta po twojej korekcie - zauważyła to również Marlett - tak więc nie będę się upierał na swoim

Wynik dwa  do zera.

Świadomie napisałem - je - myślałem że czytelnik pomyśli o wielu włamaniach

mimo że piszę - włam - no ale dla jasności poprawiam.

Jeszcze raz dzięki za kom. i  słuszną podpowiedz - widać się pośpieszyłem.

                                                                                                                           pozd.

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Miła Marlett - już po bólu - ale czytając wolno można odnieść dobre wrażenie z owego powtórzenia - sam już nie wiem...

                                                                                                                             pozd.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K.  Wiersz ten napisałem po obejrzeniu, ponownie, filmów Katyń i Wołyń.
    • NATURA I CZŁOWIEK   Katyń 1940 i Wołyń 1943 oraz Rwanda 1994   ludobójstwa człowiecze zwyczajnie chaniebne a było ich więcej w kolorze bólu i czerwieni ludzie ludziom skażoną miłością apokalipsę stworzyli   cywilizacja dziczeje nienawiścią zawstydził się Chrystus obiecanym zbawieniem a gwoździe poszarpały nadzieję nawet w błękicie nieba rdzawą w beznadziejności łzawą   dzika przyroda bez miłosierdzia żarłocznie każdy kąsek pożera  życiodajnego narodzenia więc ku pamięci tym wszystkim którym nie dane żyć było strofy te poświęcam
    • @aff Dziękuję za zainteresowanie i lubiejkę. Tak, zapewne brzmią dla dzisiejszego czytelnika anachronicznie i nienaturalnie, bo właściwie nie używamy ich już na co dzień. Niemniej uważam, że w przekładach utworów z XIX wieku mają swoje miejsce. Mógł Mickiewicz pisać: Polały się łzy me czyste, rzęsiste Na me dzieciństwo sielskie, anielskie, Na moją młodość górną i durną,... Pozdrawiam
    • ludzie naprawdę to kupują?   obraz z białym krajobrazem ukradziony z klatki schodowej taka, ot, historia bez pościgów, wycia i rozbijania szkła bez rwania mięsa życia do kości ale z kradzieżą! choć nie mam pewności czy ktoś go nie wystawił na klatkę właśnie żebym go wziął czyż to nie jest życie wielkie nieporozumienie w teorii mógłbym zapukać, zapytać ale nie wiedziałbym gdzie i błądziłbym po mieszkaniach ja to na takiej klatce bym nic nie zostawiał zamek nie działał nie wiem w ogóle czemu ktoś chciałby wyrzucać taki łady obrazek stary, rosyjski jeszcze z leningradu eklektyczny w sensie nie że obraz chciałem się pochwalić słowem eklektyczny dobre, nie? polecę nawet dalej eklektyczna poświata koszernych chodników przeglądam się mrawo w kałużach rozbija się szmaragdem haniebny dżdż nic nie rymuje się z dżdż dziwią mnie wszyscy krytycy i ja wiem że jestem nieudolny że rym bywa częstochowski i że forma mną włada ale w porównaniu do "prawdziwej poezji" czuję się jak jakiś kaleka jakbym stracił jeden z 6 zmysłów jakbym czegoś nie widział czegoś nie słyszał czegoś nie rozumiał przepraszam "prawdziwą poezję" ale z braku laku zacząłbym chyba czytać paragony na parkingu i to by była historia życia! do wydedukowania po nawykach żywieniowych może ktoś ma dziecko? może ktoś ma dietę? to jest niesamowite a nie wasze zasrane tkanki i eklektyczne obrazy przepraszam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Starzec Ech tam! Złudzenie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...