Jestem

[Borczakowska]

         2. Jestem

Jestem...
Właśnie jaka?
... 
wyjątkiem
a wyjątki tworze ja 
tak, ja sama
Jestem...
muszę to określić wyjątkowa
Jestem...
a tak naprawdę sama nie wiem

ile się zdążyłam poznać
ile poznam to młodość pokaże 
a więc jeżeli sama nie wiem 
to ty tym bardziej nie wiesz
widzisz mnie zboku
przebijesz mnie wzrokiem 
czytasz z mych oczu 
opowiadasz o tym w swej gębie językiem
co mówisz tego nie wiem 
a co wiem?
tyle z obcych ust 
że aż sama się dziwie

ludzie w tych czasach 
prędzej popchną niż pomogą wstać
każdy musi walczyć o siebie sam 
a co kto powie to powie 
bo każdy wie lepiej od ciebie
niż ty sam

Jestem...
A może jesteśmy...
ludźmi każdy różny
bo inaczej świat by był nudny
najważniejsze co w sercu każdemu gra

[Deonix_]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To tyle jeśli idzie o gramatykę.

Same rozważania może i ciekawe, ale dla mnie mało poetyckie,

przynajmniej w tej formie, wybacz.

I jeszcze jedna prośba: rób odstępy, ok?

Źle się czyta tekst ciągiem pisany...

Przeglądnęłam kilka Twoich utworów, widzę w nich potencjał,

ale wymagają szlifów, porządnych szlifów ;)

Pozdrawiam serdecznie ;)

[Marlett]

może wiesz gdzie jest wiersz?

[Deonix_]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 W tych wytłuszczonych fragmentach jeszcze widzę coś z wiersza, Marlett ;)

Reszta to raczej proza, i to trochę zbyt przegadana ;)

Z miejsca przepraszam Autorkę, ale niestety piszę co myślę ;)

[Marlett]

Autorka na tym etapie powinna mniej pisać i więcej czytać :)

[Izabella_Sendor]

Pracę nad tekstem proponuję zacząć od "odchudzania"- jeśli się Pani dobrze przyjrzy, powtarza Pani bardzo podobne mysli na różne sposoby. Trzeba też pomyśleć nad wersyfikacją.

[Deonix_]

Marcin_ Krzysica

Dzięki, dawno się tak nie uśmiałam ;))

[Marlett]

Don Kichocie

walka z wiatrakami bywa męcząca

a tam czeka Dulcynea gorąca