Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

[color=black](...) Jestem jak skała twardy i nieczuły
Tu ja stanowię waszych praw reguły
Za nic mam kraju TEGO szanowanie
Gdy ja coś powiem tak się właśnie stanie
.
Naród ma służyć każdej mej potrzebie
Jestem narcyzem zapatrzonym w siebie
Mam w sobie wielką pogardę dla świata
Przez los co sprawił że straciłem brata
.
Mnie macie słuchać inni dla was zerem
Religii waszej jestem Zbawicielem
Dla wielu ważne z wiadomych MI względów
Moje pomysły zrodzone z obłędu (...?)[/color]
...
P.S - moja autorska nazwa CZEKRA wywodzi się z możliwości czytania całymi wersami od początku do końca, albo odwrotnie. Takie celowe przeobrażenie miana raczek na czekra.

P.S 2 - adresowane do "miszczów" @ja_bolek oraz @Maciej_Jackiewicz - czy ja tutaj gdziekolwiek zaznaczyłem, że to są RAKI...?!!! - wręcz odwrotnie i własnie dlatego nazwałem je CZEKRA, czego wy dwaj nie możecie pojąć. No bo czym? Tą pozostałością zgniłego pod moherem mózgu?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Pisanie satyry na człowieka,który stracił brata nie uchodzi prawdziwemu poecie.
Poeta bowiem jest empatyczny i przede wszystkim wrażliwy.Czy ty jesteś poetą Bronku ?
Czy może jak to sam nazywasz połetą ?
Opublikowano

@Maciej_Jackiewicz
...
- w stosunku do oceny twojej osobowości brakuje mi już po prostu słów, nie mieszczących się w przedziale obraźliwych. Czy ty nie potrafisz zrozumieć nawet tak prostego przekazu - "...możliwości czytania całymi wersami od początku do końca..." - zapisanego przecież w mojej publikacji?!!! - całymi wersami - niedouku..!!!

Opublikowano

@Maciej_Jackiewicz

" z obłędu zrodzone pomysły moje"?
" Moje pomysły zrodzone z obłędu(...?)"

Przecież czytanie od tyłu, nic a nic, nie wnosi do treści utworu.
Po jaką cholerę mam to samo 2 x czytać?
Ja bym te czekry nazwał ... nieboraczkami.
Zaczął autor od ... raczkowania.
Może w końcu zacznie stąpać?

Opublikowano

@ja_bolek
...
Ty również nie rozumiesz pojęcia "całymi wersami"...? To jakiś zlot obszczymurków, czy co?
.
Widzę, że twoja "tempota" jest porównywalna do tej u M. Jackiewicza. Więc teraz przeczytaj sobie tenże tekst w odwrotnej kolejności całych wersów, do czego sam nie umiałeś dojść...

###
Moje pomysły zrodzone z obłędu (...?)
Dla wielu ważne z wiadomych MI względów
Religii waszej jestem Zbawicielem
Mnie macie słuchać inni dla was zerem
.
Przez los co sprawił że straciłem brata
Mam w sobie wielką pogardę dla świata
Jestem narcyzem zapatrzonym w siebie
Naród ma służyć każdej mej potrzebie
.
Gdy ja coś powiem tak się właśnie stanie
Za nic mam kraju TEGO szanowanie
Tu ja stanowię waszych praw reguły
Jestem jak skała twardy i nieczuły...

Opublikowano

@Maciej_Jackiewicz
...
[img]https://2.bp.blogspot.com/-wPtCCgw5VTU/WNgKMbVDLlI/AAAAAAAAcV0/mXRkYU4GpY8lu5Nms5gN_fXZa4ktKpPvQCLcB/s1600/wentylator.jpg[/img]

[color=black]- i znowu muszę wietrzyć po twojej wizycie...[/color]

Opublikowano

@Bronisław_Muszyński
kochanieńki
Raki bo tak się nazywa ta forma poetycka polega na tym ,że każdy wers można czytać z sensem także wspak

na przykład fragment wiersza Andrzeja Morsztyna :

,,Cnota cię rządzi nie pragniesz pieniędzy
Złota dosyć masz nie boisz się nędzy,,


a twoje czytanie całymi wersami od tyłu
nic nie ma wspólnego z rakami
czyli wierszem Sotadesa

Latasz i złośliwie bzyczysz nad utworami, o których nie masz pojęcia.
Ech!


kropka.

Opublikowano

@Maciej_Jackiewicz
...
P.S 2 - adresowane do "miszczów" @ja_bolek oraz @Maciej_Jackiewicz - [color=black]czy ja tutaj gdziekolwiek zaznaczyłem, że to są RAKI...?!!! - wręcz odwrotnie i własnie dlatego nazwałem je CZEKRA, czego wy dwaj nie możecie pojąć. No bo czym? Tą pozostałością zgniłego pod moherem mózgu?[/color]

Opublikowano

@Maciej_Jackiewicz
... owszem - P.S 2 dopisałem dopiero dzisiaj - bo swój wpis z żałosnym komentarzem mógłbyś przecież usunąć, jak już wielokrotnie to czyniłeś. Musiałem więc zapisać ów tekst także pod swoją publikacją - "miszczu kiwi"

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


...
[center][img]https://2.bp.blogspot.com/-wPtCCgw5VTU/WNgKMbVDLlI/AAAAAAAAcV0/mXRkYU4GpY8lu5Nms5gN_fXZa4ktKpPvQCLcB/s1600/wentylator.jpg[/img][/center]
...
- smrodzisz waść samą swoją obecnością - muszę więc wietrzyć!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...