Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

[url]https://www.youtube.com/watch?v=E8UrVueroOU[/url]

Nie zwątp tekst: E. Sabala

Jesteś bez grzechu
Pierwszy rzuć kamieniem
Czy to człowieku
Będzie twoim spełnieniem?
Wątpię owco zabłąkana
W twoim sercu zostanie rana
Podnieś człowieka który upada
Otrzyj łzę bo Ty sam jak gwiazda spadasz
W człowieku zobacz człowieka
Ty nigdy nie wiesz co Ciebie czeka
Ref: Pan Nasz Wszechmocny i doskonały
Kocha Cię ponad wszystko
Nasz Bóg wspaniały
Podnosi na duchu krusząc mury
Odnowi swiat łatając wszystkie dziury 2x
On jeden Jedyny podaje dłonie
Gdy serce strapione i uczucia zniszczone
W Nim sens i nadzieja
Która nigdy nie umiera
Czekaj na Niego
On ciągle w górze tam czeka
Kochaj miłością dziecka
Bo życie to ciągła wycieczka
Podróż do celu i Zmartwychwstanie
Dziękujemy ci za to Panie
Ref: Pan nasz Wszechmocny i doskonały
Kocha Cię ponad wszystko
Nasz Bóg wspaniały
Podnosi na duchu krusząc mury
Odnowi swiat łatając wszystkie dziury
Chroń nas od wszystkiego co plami
Przed złymi przeżyciami
Nie potrzebnymi wojnami
Twoja miłość jest sensem całego świata
W rękach każdego brata
Nie szukajmy Boga w szafie
Lepiej go nośmy w sercu głęboko
Ty Panie jesteś naszą opoką
Odbierasz Panie słuchawkę bez względu na porę
Choć nasze serce zbyt często chore
Pragniemy Cię Kochać mimo ludzkiej obelgi
Mimo ,że serce czasem bardzo cierpi
ref

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Dla mnie podobnie, jeśli wiersz bez rymów, to żaden zagmatwaniec, żadna hermetyczność. Zgadywać o kim, o czym nie cierpię i co, mam jeszcze wzbudzać w sobie poczucie winy i zostać z pytaniem, dlaczego inni wiedzą o czym, a ja nie.   @JWF Ja tak nie chcę, ale to rzeczy, których nie chciałam - wydarzyło się.  
    • @Marek.zak1 Fajnie, że porównujesz Polskę do Węgier i Słowacji, szkoda tylko, że nie do ludzi, którzy tu naprawdę żyją. Bo widzisz – ten wiersz nie jest raportem ekonomicznym ani zestawieniem statystyk PKB. To nie tekst o fabrykach, tylko o ludziach, którzy tych fabryk nigdy nie zobaczyli na oczy. Bo nie każdy ma willę, fotowoltaikę i plany na urlop w Toskanii. Piszesz, że "nigdy nie było lepiej". Z perspektywy kogo? Może Twojej? Gratuluję. Ale to, że jedni siedzą przy stole, nie znaczy, że nie ma głodnych za drzwiami. I nie, to że „na Węgrzech gorzej”, nie oznacza, że mamy siedzieć cicho i dziękować za ochłapy. Czy jak sąsiadowi spłonął dom, to ja mam się cieszyć, że mnie tylko zalewają fekalia z kanalizacji. Wiersz, który komentujesz, mówi o Polsce z paragonu, z przychodni, z kolejki do zawału, nie z przemówień premiera. I to, że ktoś to zauważył i opisał – nie jest „pompowaniem złych wiadomości”, tylko oddaniem głosu tym, których nikt nie chce słuchać. A jeśli Twoim jedynym kontrargumentem jest to, że Robert Lewandowski strzela gole, to naprawdę współczuję – bo nawet Jezus z kuchennego obrazka w tym wierszu by na to spuścił wzrok. Nie pisz więc, że "jest lepiej niż było", bo dla wielu nie jest. I mają prawo o tym mówić. Bo milczenie nie rozwiązuje problemu. Ono go tylko konserwuje – jak margarynę za 12 zł.   Tym razem nie załączę tradycyjnych wyrazów na pożegnanie.  
    • @Waldemar_Talar_Talar cała miłość
    • Urodziłeś się w trzydziestym pierwszym roku.   Myślę sobie tak dawno, ale po czasie dociera kiedy. Okres międzywojenny, burzliwy. Ludzie wciąż przerażeni wojną. Wszędzie strach, nieufność, bieda, ból.   Poznajesz świat, uczysz się chodzić, jeść, biegasz za piłką, kule znowu świszczą.   Zamiast beztrosko grać, cieszysz się, że wciąż żyjesz. Całe dzieciństwo.   Dorastasz pomiędzy dramatu nadzieją. Inaczej niż dzisiaj. Doceniasz każdą wyciągniętą dłoń. Pomagasz innym. Wokoło widzisz mundury, ciężkie buty, ciężki czas. W zanadrzu skrywasz wiele przeżyć, może tajemnic. Dorastasz z końcem wojny, żyjesz, lat jednak nikt nie wróci.   05.02.2025 r.
    • Przyjemny wiersz. Kiedyś miałem dryg do rymów, ale jakoś mi przeszło.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...