Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

13 grudnia 1981 - wspomnienia...


Rekomendowane odpowiedzi

[img]https://4.bp.blogspot.com/-2tia3AYk2kA/WE_g-mKbC5I/AAAAAAAAbVE/IppQgOyQMeA6lW241b_1aP3zz_MLR3pRACLcB/s1600/13%2Bgrudnia%2Bx%2B200.jpg[/img]
###
(...) niedzielny, zimowy poranek
ulice miasta Szczecinek pokryte świeżym śniegiem
i nowymi obrazami...
Spóźniony o godzinę (ok. 7.00 rano), jadę do pracy
ze znajomym taksówkarzem.
Obaj jesteśmy zdziwieni,
gdy przy ważniejszych obiektach
użyteczności publicznej
dostrzegamy grupy żołnierzy w moro mundurach.
Obok samochody Star 66.
W nas obu narasta dziwny niepokój.
Dojeżdżamy do mojej pracy na ul. Kraińską (obecnie Pilska).
Na bramie czekają pracownicy
nie mogący dostać się do działu produkcyjnego.
Ja, kierownik mam do niego klucze przy sobie.
Płacz kobiet - nikt nic nie rozumie.
Otwieram pomieszczenia produkcyjne
pośród których jest i moje biuro.
Sprawne radio donosi nam wszystkim
co i jak...
Gromadka osób zasłuchana w słowa Jaruzelskiego.
Stan wojenny... Wojna?
Znowu płacz kobiet, nie mogących dodzwonić się
do swoich rodzin.
A ja? Kierownik i zarazem przewodniczący KZ NSZZ "S"
(przedtem jej założyciel) nie wiem, co robić...
Jednak po chwili rozpoczynamy w miarę normalną pracę.
Dla ochłonięcia i poukładania sobie w głowie
zaistniałej sytuacji
obchodzę cały zakład, jako kierownik zmiany
dla wszystkich wtedy obecnych.
I nadal przecież szef Solidarności, do której należało
u nas ponad 360 osób (9/10 stanu osobowego).
Niezadługo pojawia się Naczelny
(bardzo dobry przyjaciel Komendanta Powiatowego MO)
Wzywa mnie i... rozmawiamy.
Widząc spokój w zakładzie mimo mojej obecności
- jako nadal szefa KZ NSZZ Solidarność -
na odchodnym oświadcza mi:
.
"Zostajesz na wolności, Komendant MO uzależnił twoje (moje)
internowanie od jego (Naczelnego) relacji"

.
Czy to była prawda? Nie wiem i już nigdy się nie dowiem -
- bardzo szanowany przeze mnie Naczelny już dawno nie żyje (...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis Po 15 minutach było 460 wyświetleń. To nie popularność, raczej błąd techniczny. Najgorsze jest to, że kiedyś okrzyczałam chłopaka, że zawyża sobie liczniki...

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co porabiasz? Ja, co weekend goszczę przyjaciół moich dzieci. Dziś jest chłopiec z sąsiedztwa, 7-latek. Poszliśmy na spacer, znaleźli koło od taczki i przynieśli je do domu, potem budowali pojazd z koła i części łóżeczka... 
    • Napisana węglem  data na szczycie góry, którą wczoraj zdobyłeś.    To Twoja data urodzin, druga nie znana, nie potrafisz jej odczytać.    Objęte tajemnicą fakty które kiedyś się pojawiły, nie widzialne i nie czytelne.   Tłumy ludzi bez twarzy inni bez głów, rozmawiają ze sobą, znam ich głosy.   Ktoś do mnie mówi, inny prowadzi mnie za rękę.   Palcem wskazuje chmurę. Wracajmy na ziemię, chyba to nie możliwe zbyt daleka droga.   Z za chmur przyszliśmy tam też wrócimy. Poczekajmy też na innych, razem łatwiej iść.  
    • Historia kończy się każdego dzisiaj  Nocą gasnącą na końcach powiek. Na wiele z pytań słońce odpowie  Słowami, których nikt jeszcze nie słyszał.    Sny stają się jasne zawsze za późno, Nadzieje znajdują nowe oblicza. Wczorajsze lęki zegar już wykrzyczał, do rąk wciskając torbę podróżną.    Nieważne, na którym staniesz peronie, Kupiony bilet nic nie gwarantuje.  Dopiero po ruchu wagonu poczujesz,  Czy we właściwą ruszyłeś stronę.    W pamięci podróży zawsze tak jest, Że wszystkie mapy funta kłaków warte, Szukając wśród nich najtrafniejszej karty, Na końcu każdej znajdziesz dworzec Kres. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • jest wspaniała ma swoje prawa nie lubi wojen podatków i zła jest rozśpiewana roztańczona czasem smutna lub zagubiona na krawędziach lubi lawirować kocha wolność oraz wrażenia lubi gdy ktoś ją mądrze wspiera uwielbia piwo co chce ubiera nie patrzy do tyłu widzi co trzeba nauczona kochać uwierzyła w boga taka jest dziś ona i podobnie jak my kiedyś dla innych przyszłością  więc budujmy jej fabryki muzea domy sadźmy duże lasy pielmy ogrody bo gdy dojrzeje zrozumie że ona musi sterować po to by świat dalej dalej był światem a nie zgliszczem czy cmentarzem lub jego wrakiem
    • @Somalija ooo, 1400 wyświetleń w godzinę. gratuluję popularności!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...