Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

[url]https://www.youtube.com/watch?v=8nkrNURzj4M[/url]

Piosenka dla Wojtka B. Sl. i muz. W. Neron Warchoł

Bez Ciebie

Droga z gwiazd ostatni szlak prowadzi Cię
Błękitny trakt a u nas Ciebie brak
W pokoju Twym gitary dwie śpiewników stos
A w górach deszcz za Tobą płacze też

Kto dzisiaj zagra dla nas tak jak ty !
Kto tak zaśpiewa by z oczu spłynęły łzy !
Ułoży pieśń wartą tak by śpiewał ją cały,cały świat

Opublikowano

Pierwsze o wierszu, bo to w końcu forum o poezji:
Całość przeładowana nabrzmiałą poezją. Nie te czasy. Teraz to wygląda śmiesznie.
Wiersz nie ma nic do powiedzenia poza "tęsknię, było fajnie". Z tym, że jest to obtoczone sporą ilością panierki w postaci frazesów(niczym kotlet w podrzędnej stołówce).
Na siłę mogę się dopatrzeć jeszcze informacji, że ktoś umarł i lubił chodzić po górach... Ale co w związku z tym?
Fragment "Kto tak zaśpiewa by z oczu spłynęły łzy" najlepiej ujawnia nieporadną rytmizację(w tym jak śpiewasz oczywiście)
Składnia. Niby może być, niby nie boli aż tak. Jednak jest niedosyt. Nadaję strasznie zdziadziały ton pseudopoetycki.
O mój Boże interpunkcja!
Muzycznie
Ten jak mniemam keyboard z dźwiękiem stu tysięcy syntezatorów zupełnie niepotrzebny i nadaję tylko disco charakter.
Echo to całkowita masakra.

Podsumowując
Wyszło dość komiczne połączenie zbyt dumnej poezji z efektami ballad disco lat 70'.

Ehhhh, a teraz na pocieszenie(o ile w ogóle to jeszcze czytasz)
Głos jest bardzo dobry, ładny, spokojny. Gitarka też fajnie brzdąka Wiersz też nie najgorszy - jeśli chcesz utrzymać taką stylizację.
Nie hejtuję, staram się pomóc. Chyba zresztą po to wstawiłeś na to forum.
Radzę odrzucić wszystkie ozdobniki i muzyczne i literackie.
Napisz coś zwykłego, już nawet rymować nie musisz. Ale coś co byś powiedział komuś w cztery oczy i ten ktoś nie wziąłby Cię za wariata z innej epoki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talarczy pan potrzebuje pomocy/ pzdr pzdr 600 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • W mrokach dziejów, gdzie czas w wieczność się splata, Tam Polska, ojców ziemia, w sercu wciąż oplata. Jaruzelski, generał, w mundurze stalowym, W wyborach '25 stał z narodem żywym. Łukasz Jasiński, Topór w herbie noszący, Wierny ojczyźnie, duch rycerski mający. Lecz WLFX, cień hańby, w sieci kłamstw brodzi, Pedofil podły, co w mroku swe zło rodzi. Gdy Krzyżacy, Mazowiecki Konrad wzywał, Miecz obcy na Polskę w XIII wieku zsyłał. A w Nowym Jorku, gdzie wieże w pył runęły, World Trade Center w zamachu się rozpadły . Przez wieki los nasz w krwi i walce tonął, Lecz duch Mickiewicza wciąż w narodzie płonął. paniejaniepaniejanie dobry boże co się stanie #gówno
    • Rozbiłam ja swoje czarne zwierciadło. Było nowe, rama nie ta, wypadło. Próbuję zebrać kawałki szkła.   Krawędzie kłują i ranią mi ręce, A mimo to ja próbuję jeszcze Zebrać, co tylko się da.   Malujesz dla mnie nową taflę, Teraz dobraną lepiej pod ramę, Lepszą, niż była ta.   Prosiłeś, bym przestała nad tą płakać, Bym o niej wreszcie zapomniała, Bo od niej cierpisz sam.   A jednak dzisiaj pomagasz mi zebrać Coś z tamtej, bo widzisz wreszcie teraz, Że mimo niego to jestem też ja.
    • Mnie jakoś nigdy nie ciągnęło do karuzel, jarmarków, wesołych miasteczek i tym podobnych atrakcji. Pierwszy raz przejechałem się jakąś karuzelą z moim synem. On miał wtedy zaledwie kilka lat, a ja już kilkadziesiąt :))). Myśłę, że dla niego była to jakaś atrakcja, ale dla mnie średnia. Jakoś nie zapałałem do tego typu rozrywek. Twój tekst przypomniał mi nowelę filmową o trzech biednych chłopcach, którzy chcieli przewieźć się karuzelą. Akcja noweli została umieszczona w czasach, gdy elektryczność nie była jeszcze w powszechnym użytku, a karuzela, która zajechała do ich miasteczka, napędzana była siłą ludzkich mięśni. Gdy chłopcy okazali zainteresowanie tą niezwykłością, jej właściciel zapytał czy mają pieniądze na bilet. Dzieciaki oczywiście żadnych pieniędzy nie miały. Zaproponował więc im, że będą mogli się przewieźć, ale na koniec dnia i pod warunkiem, że przez cały dzień będą od środka, niewidoczni dla jego klientów, kręcić karuzelą. Chłopcy chętnie przystali na taki układ i ochoczo wzięli się do pracy. Pchając w kółko drewniane kołki wenątrz karuzeli, wsłuchiwali się w śmiechy i radosne pokrzykiwania dzieci i dorosłych kręcących się na zewnątrz i wyobrażali sobie, jak to będzie wspaniale przejechać się również na tej kolorowej, kręcącej się w kółko niezwykłości. Właściciel kasował bilety, zmieniali się kolejni chętni do przejażdżki, a chłopcy kręcili i marzyli. Byli jednak coraz bardziej zmęczeni, karuzela zaczynała zwalniać, a nawet się zatrzymywać, co wzbudziło frustrację właściela, do tego stopnia, że zagroził im, że jeśli nie wywiążą się z umowy, to przejażdżki karuzelą będą nici. Ich marzenie zaczęło się rozmywać. Nie mogli do tego dopuścić, więc zaczęli ostatkami sił znów szybciej popychać drewniane drągi. Na szczęście dzień miał się już ku końcowi i ludzie zaczęli się rozchodzić, aż końcu zostali sami z właścicielem, który powiedział, że teraz oni mogą się przejechać, zaznaczył jednak, żeby się pośpieszyli bo musi złożyć karuzelę. Chłopcy jednak byli tak wycieńczeni, że żadnemu z nich nie chciało się więcej stanąć przy drągu wprawiającym karuzelę w ruch, ale to też nie miało znaczenia, bo nawet na jazdę na niej już im odeszła ochota. Właściciel karuzeli widząc to, złożył pośpiesznie cały sprzęt i odjechał.   Pozdrawiam
    • obudziłem się po ciszy wyborczej leżąc na prawym boku dlaczego serce po lewej stronie i bije
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...