Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie musisz ty
niczego złego zrobić
twoi wrogowie
sami się wykończą

co najwyżej ty
tylko musisz im dać
czas który i tak
nie jest twój

ale my ludzie
czy nie większej
uwagi przykładamy
do tego co i tak
nie jest nasze

my ludzie -
skąpiradła jedne
żebyśmy ot tak
bez niczego
potrafili czymś
(jeszcze ze złym)
dobrym się podzielić -
najlepiej jakimś
cudem bez cudów

2016-06-17

Opublikowano

@Marlett
dobre, że też dopiero teraz uzmysławiam sobie, że własne bogactwo, to jest własna bieda; pewnie więc zaprzątanie sobie głowy czyimś bogactwem jest własną biedą i własnym dziadostwem, a może nawet jednym i drugim do potęgi :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie musisz ty

nie musisz
niczego złego zrobić
twoi wrogowie
sami się wykończą

co najwyżej
możesz tylko im dać
czas który i tak
nie jest twój

ale my ludzie
czy nie przykładamy
większej uwagi
do tego co i tak
nie jest nasze


myślę, że "ty" pozostawione w tytule w zupełności wystarczy, ale to tylko sugestia.

z kolei od pewnego czasu bardzo "modny" stał się zaimek osobowy "JA". Zaimek - egoistyczny, który od pewnego czasu staje się kwintesencją braku dystansu. Ja to, ja tamto, powtarzane jak mantra, bez sensu i do zarzygania, mimo, że jego użycie jest zupełnie niepotrzebne. I chociaż w zdaniu "Lubię kebab" wiadomo, że lubi (ten cholerny kebab) osoba to wypowiadająca to jednak, jak maszynka i tak wypaple, że "JA lubię kebab". Najgorsze, że używający bezkrytycznie i na okrągło owego JA (właśnie - owego, nie ów), kompletnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że jego ego nie dość, że się bardziej nie napompuje, to wręcz przeciwnie, zadziała delikatnie mówiąc dość żałośnie, jeśli nie ośmieszająco. I chociaż Marek Kondrat również mówił:

"K...wa, ja p...lę"

to ten przypadek stanowi uzasadniony wyjątek - po pierwsze - podkreśla dezaprobatę, po drugie - jest utartym sloganem, więc nie wzbudza nawet podejrzeń, że JA tutaj dominuje. Podobnie jak "o ja cię kręcę" wyrażające np. podziw.
Co to (kjp) jest? Wpływ reklam takich jak "Brawo JA"? No brawo dla tego, kto to wydumał. I tu, jako kompletny "świr" z wyboru, całkowicie się zgadzam i utożsamiam z Panem Markiem. W wielu innych kwestiach też, np. w tych:

https://www.youtube.com/watch?v=--1ycAifHYo
https://www.youtube.com/watch?v=otqKhjkct1M

Albo takie "mi" (najgorsze, gdy używane na początku zdania, zamiast "mnie") się pleni się jak chwast, albo inna szarańcza.

JA, MI, MOJE brzmi często niemal jak uzależnienie i pochwała miłości własnej, nowomodna pyszałkowatość. Właściwie ciężko to określić.

PS
Przy "MOJE" Pan Marek, niestety już MI podpadł. Reklamując bank sprzeniewierzył się wszystkiemu, o co zawalczył w "Dniu świra". No cóż - forsa. ;p

Co do zawiści, o której piszesz i życzliwości, której brak - tu już zrobić nic się nie da. To nieodrodna cecha wielu ludzi. Ale wyjątki istnieją - to tak na pocieszenie. Natomiast bezinteresowna zawiść lub złośliwość, to cecha jeszcze bardziej paskudna, ale za to nasza - narodowa :)

https://www.youtube.com/watch?v=2og9IrgBCT8
Opublikowano

no i co by nie mówić o poezji, poezja to wszystko, tylko nie żadne reguły i regułki :) prędzej już poezja to jest tyle, co widzi mi się, a właściwie 'widzimisie' i już :)

Opublikowano

no i co bym nie mówił, gwoli szczerości muszę jeszcze powiedzieć, że czasami robię się malutki od tego, co słyszę (co mnie przerasta), ale wtedy nie rzucam się, nie dyskutuję, tylko dziękuję (można powiedzieć, że pięknie) :)

Opublikowano

Gorzej jak atakują z wielu stron i trzeba wyciągnąć broń :P
Co do dzielenia się, to jakiś czas temu palnąłem coś takiego:

bezinteresowność
do czasu
interesowności

wyjątkiem
interesujące
okoliczności

z uwagą
na podstępne
mądrości
;)

A zazdrość nie jest niczym złym. Póki nie przerodzi się w zawiść, może być początkiem czegoś fajnego :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN – bywa, że melodia słów niesie, przynosi nieoczekiwane znaczenia (skąd wziąłeś tego "wieszcza mokradeł"?).
    • dziewczyny nie płaczcie że miłości za mało  że ciągle przed wami  o duży krok   dziewczyny nie smućcie się niedługo będzie maj kwiatem zakwitnie bukiet będzie was   w nim znajdziecie miłości las który pokocha nie tylko na chwile ale w sam  raz
    • Upalne lato 1649 roku na wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej. Hordy tatarsko-kozackie pod wodzą  Chmielnickiego i chana Islama III, rozpoczęły oblężenie Zbaraża. Twierdzy pełnej dzieci, kobiet i starców z okolicznych wsi i miasteczek, którzy schronili się tutaj przed nawałnicą ze wschodu, oraz pełnej wojska pod rozkazami rady pułkowników. Ciężkie walki trwały każdego dnia i tygodnia. Brakowało jedzenia, wody, amunicji i broni. Każdy kolejny dzień walki był cięższy dla obrońców od poprzedniego. W niższych wałach zaporoskiej twierdzy rozlokowana była wyborowa książęca piechota, złożona z osiłków wybranych z doborowych zastępów wojska. Dowodził nimi wachmistrz  Źrebenko, człowiek sprytny, uparty i odważny. Gdy nieustępliwość ataków nieprzyjacielskich rosła, powodując coraz większe straty i panikę wśród obrońców, dzielny wachmistrz wpadł na dziwny, jak na tę wojnę, pomysł. Wybrał ze swojej piechoty pięćdziesięciu dwóch chłopów ,  ludzi wielkich, brzuchatych i odważnych. Karmiąc ich znalezionym w lochach twierdzy grochem, postanowił powierzyć im zadanie obrony, jakiej nikt nigdy dotąd nie widział. Odsłonięte i wycelowane w oblegających nieprzyjaciół dupy żołnierzy ryglowane są grubymi, drewnianymi kołkami osikowymi, które z zapałem strugają  ich towarzysze broni. Dochodzi  do niesamowitych i dramatycznych  wypadków. Pewnego poranka żołnierz Rybko, zbrojąc dupę towarzysza broni, kapralowi Zapince, na skutek przedwczesnego wystrzału został ciężko ranny w głowę i pierś. Biednego, błąkającego się rannego żołnierza pożarły wałęsające się całymi gromadami psy. Był i prawdziwy bohater tych nowatorskich form walki z wrogiem – kapral Bartłomiej Zawrotny, chłop ogromny, żylasty i groźny . Gdy strzelał, żyły na jego łysej głowie pęczniały, aż ludziom wydawało się, że pękną. Ale nie. Ten nic nie wiedzący o później wprowadzonym konwencją genewską zakazie używania gazów bojowych żołnierz, grzmiał na nieprzyjaciół, słusznie pojmując, że w ten sposób ocali głowę swoją i innych. Wystrzeliwane osikowe kołki rozrywały sierpniowy mrok, siejąc zamęt w szeregach tatarskich zastępów. Widać było pierwsze oznaki paniki. Ten waleczny kapral wystrzelił już dzisiejszego popołudnia trzydzieści cztery razy. Dupę  polewają mu wodą dla ochłody. Patrzyli na to zdziwieni ludzie i za każdym strzałem matki mocniej przytulały swoje dzieci do piersi. Wreszcie nadeszło długo oczekiwane zawieszenie broni, a nieco później pokój. Kapral Bartłomiej Zawrotny został przeniesiony do służby u króla jegomości, a Tatarzy, pobici przez niebanalnie walecznych przeciwników, odstąpili od oblężenia Zbaraża i ze sromem odeszli. Wojna się skończyła.              
    • Nikt nie rodzi się wilkiem. Ale może dostać : „Wilczy bilet”.  
    • Autorzy: Michał Leszczyński + Krzysztof Czechowski + AI:   Piosenka pt. Uuu   Ref. Uuuu... ale tutaj jest radośnie cudnie pięknie oraz zwiewnie Uhaha uhaha uhaha potańcówka trwa a mety są cztery przewspaniale idzie całkiem wszystko ogarnąć   Jedni piszą mówią nagrywają poematy drudzy słuchają i notują i emblematują szereg szufladek otwieranych bardziej niż niegdyś szuflady są jak zawsze za mocno nadużywane   Idą w eter najróżniejsze znaczki czasem eterycznie czasem ciężej niż w najcięższe tony i „złe” tonacje generalnie nie wiesz czy to strach był czy odwaga była symbole i emotikony grzeją telefony i rajcują nety   Ref. Uuuu... ale tutaj jest radośnie cudnie pięknie oraz zwiewnie Uhaha uhaha uhaha potańcówka trwa a mety są cztery przewspaniale idzie całkiem wszystko ogarnąć   Kanały i programy wielu telewizorów są zmieszane samba cud impra trwa jak trwała - na maksa śmiech – wiadomo – z płaczem myli się najbardziej (dużym jest zagadnieniem którymi łzami płaczesz)   I tylko może jest żyć trudniej niż żyć coraz łatwiej rachunki i potrzeby wyciskają do ostatniego grosza dużo musisz, bo królują tu tylko cacanki zmuszanki (teza jak teza, tezuje tylko, bo są odmienne zdania)   Ref. Uuuu... ale tutaj jest radośnie cudnie pięknie oraz zwiewnie Uhaha uhaha uhaha potańcówka trwa a mety są cztery przewspaniale idzie całkiem wszystko ogarnąć   Fakt czasem tylko opadasz z sił i emocji wszelakich wbijasz się w zamyślenie nad papierosem i szklanką że jest jak być nie może i że inaczej już nie będzie no a potem tym niewesołym taktem kończysz piątą piosenkę   Jeśli zapomnisz się i zatańczysz przezwą lambadziarzem ahoj smutny żeglarzu i ahoj niewesoła żeglarko !! nie pytaj mnie o dobrze oraz nigdy nie proś o lepiej nie mam też zielonego pojęcia co oznacza więcej i hej   Ref. Uuuu... ale tutaj jest radośnie cudnie pięknie oraz zwiewnie Uhaha uhaha uhaha potańcówka trwa a mety są cztery przewspaniale idzie całkiem wszystko ogarnąć
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...