samson_szemesz Opublikowano 3 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 Tak, oto Ja wspaniały. Pogrążony w śmierci, cierpię na samotności piedestale. Powstałem z popiołu, lecz w tym zapale straciłem celu cień. Stracony, wyklęty, na tułaczkę bezkresną skazany. Jak wspaniały jest świat, w mych snach urojony. Pełen wartości, wojną nie zhańbiony. Goryczy czara już dawno przelana. W pogoni za pięknem, tracę resztki człowieczeństwa. Wypełnia mnie nieokreślona emocjonalna breja. Me serce wyprane z wszelkiej namiętności, łaknie choć odrobinę szczerej czułości. Ma pycha większa niż wroga tabuny, rozgromi wnet wszystko, bez żadnej zadumy. Wsparty kosturem prawdy, naprzód wyruszę, aby stłamsić rebelii postumenty. Jak zaczarowanej różdżki dotknięcie, tak działa świadomości twej tchnienie. O Boże mój drogi! W najdalszym Ty niebie. Czekasz by zyskać pochlebstwo i dziękczynienie. A ja pytam, gdzie jesteś? Gdzie twej warowni są mury? i dlaczego tak trudno dotrzeć w te góry? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 @samson_szemeszPowstałem z popiołu, lecz w tym zapale. Straciłem celu cień. Na końcu pierwszego wersu kropka jest zbyteczna. Jeśli nie ma konsekwencji w posługiwaniu się znakami interpunkcyjnymi, po prostu z nich zrezygnuj. Czytelnik doskonale sobie poradzi. Jeszcze tu wrócę :) PozdrawiaM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się