Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pokroić cienko chcę mój sen,
na równe, wdzięczne części.
A każdy z tych fragmentów... Wiem!
Zacisnę w mojej pięści.
Wycisnę z nich cały sok,
przeleję w małe czarki.
Zachowam je na przyszły rok,
schowam do zamrażarki.
Gdy kiedyś drinki będziesz pił,
dorzucę je tajemnie.
I sen mój ze mną będziesz śnił,
rozmarzysz się przeze mnie.

Opublikowano

@Luiza_Mattoni
.
Proszę się nie obrazić, ot - takie moje, żartobliwe uwagi...
.
I sen mój ze mną będziesz śnił,
czując, jak jest przyjemnie...
.
- dla dorosłych mogłoby być w ostatnim wersie "marząc, że jesteś... we mnie"

Opublikowano

@Bronisław_Muszyński
Ciężko mnie obrazić! Żadne z Twoich zakończeń nie przyszło mi nawet do głowy! Są świetne, ale chyba ciągle wolę swoje, jest mniej kusząco-kokieteryjne i moim zdaniem bardziej pasuje do klimatu całości. Dziękuję za to, że chciało Ci sie przeczytać i skomentować! To mój pierwszy wpis i pierwszy komentarz i to tyle radości!

Opublikowano

@Luiza_Mattoni
.
Jakoś mnie nadal "razi" to Twoje - "rozmarzysz się przeze mnie".
"przeze mnie" kojarzy mi się z winą a nawet katastrofą i... dlatego mi tutaj "nie pasi"

może - rozmarzysz się tuż, przy mnie...

Opublikowano

@Bronisław_Muszyński
W pierwszej wersji wiersza było "uśmiechniesz się przeze mnie". Może było lepiej? Nie wiem jak to ująć, ale spróbuję: Osoba do której wiersz jest kierowany nie uśmiecha się dużo i brakuje jej marzeń. Koncentruje się na sprawach przyziemnych i nie cieszy z rzeczy przyziemnych. Dla takiej osoby uśmiech bądź marzenie może wydawać się czymś nieodpowiednim, źle postrzeganym, błahym?

Czy jest to wszystko widoczne, po pierwszym przeczytaniu? Bo jeśli nie, i za każdym razem trzeba to będzie tłumaczyć, to chyba nie jest zbyt dobry wiersz :-)

Opublikowano

@Luiza_Mattoni
.
Mój odczyt tego wiersza przedstawia się następująco. Śnisz, marzysz o kimś, którego spotykasz na przykład - tak nieoficjalnie, na balu, przyjęciu - raz do roku, z okazji jakiegoś święta w Twoim zakładzie pracy. A On jest Twoim szefem. No i chciałabyś, aby i On marzył o Tobie. Wsypujesz mu więc do drinków cząstki Twoich snów... i... dotąd mi pasuje. Ostatni wers brzmi mi jak - otrujesz się przeze mnie - i właśnie to mnie razi, wkurza...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew  Bóg jest Drogą. I Maryja Mateńka.
    • @SuzanaD  powiem słowami piosenki- bo myślę, że pasują do wiersza (fragm_   Trudno tak Razem być nam ze sobą Bez siebie nie jest lżej Ulice odbijają szary smutek nieba W sercu czuję chłód samotnej nocy Zapach czarnej kawy Filiżanki ciepło Jak przystań, gdy wokół Burzy się szaleństwo...(...)     Z podobaniem.  
    • Miłosierdzie Boże…   myślę o ... odrzucasz prawdy  Boga nie ma  świat ty  ot tak sobie powstał  z niczego    skąd to nic  nie ma znaczenia    manipulacja modna    ubierasz się jesz  tak jak mówią  słuchasz to co promują  myślenie tłumne    gdzieś się pogubiłeś  nawet nie wiesz kiedy    nie odnajdziesz siebie SAM    kiedyś ON wskazywał drogę  sumienie błądzenie    czeka cierpliwie  spróbuj powrócić    pomyśl  Jezu ufam Tobie  odzyskasz SIEBIE  SWOJE spojrzenie na życie świat    daj SOBIE szansę    9.2025 andrew  Piątek, dzień wspomnienia  męki I śmierci Jezusa   
    • @Berenika97 Dwa plus dwa to przyjaciół paczka                           minus jeden czy to doczepka                           sześć minus pięć to już wspomnienie                           każdy z piątki ma żonę dzieci rodzinę     
    • @SuzanaD To piękny wiersz o ludziach, którzy zgubili zdolność do zachwytu i widzenia piękna w codzienności. Pokazałaś, jak sami siebie pozbawiamy bogactwa świata swoim cynizmem. Zrobił na mnie duże wrażenie. Ale może nie zawsze jest tak źle. A ja widzę iskrę w porannej kawie, gdy para rysuje niewidzialne kraje, i dziecko, co z kamyków buduje świat — ono wie, że każdy kamyk to skarb. Miłość przereklamowana? Dla mnie jest każdym oddechem. Kurz ma blask — ty to widzisz, więc nie jesteś jednym z nich.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...