Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

puk, puk


Rekomendowane odpowiedzi

Niby nic, a jednak coś.
Coś za mną łazi.
Odganiam jak muchę szamańskim gestem
Bo widzisz, jakoś mi to wadzi.
A coś ostatnio jestem...
Wrażliwa.

I spać nie mogę, bo dręczy mnie myśl taka
Że mało się czuję żywa
Nosząc za sobą cień tego prostaka
Co tylko w przeszłości był raz jeden kimś.
Teraz to coś spać mi nie daje!
A ja wiąż udaję, udaję przed tym czymś
Że go nie poznaję.

Przecież to nie jestem już Ja!
Na samą myśl obrzydzenie mnie bierze, że to coś...
Było mną a ja byłam...
Dotykam ciała, by poczuć granic życia
Stać się jednym swym obrazem.
Mogę już?
W końcu być boskich snów kolażem?

I wnet rozumiem, że nie mogę się dzielić
Na jedno i drugie, bo jesteśmy wciąż razem.
Przeszłości nie da się przed sobą zataić
I każda jaźń drwić będzie z poprzedniej
By zgubić się w kolejnej
Aż w końcu je pożre ten wielki potwór morto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...