Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sądownictwo jest nieludzkie
choć dla ludzi i przez ludzi
niczym drzewo rodzi gorzkie
owoce i miłość studzi.

Bezprawie się więc panoszy
i oziębia ludzką miłość
niejeden się w gniewie stroszy
sędzia nie wie co to litość

Nie tylko w Azerbejdżanie
jakiś Akram niezawisły
sadystyczną jawi manię
w sposób nader oczywisty

Lekce waży też wezwanie
które Psalm drugi zawiera
i przejawia wrażą manię
niczym osioł się upiera

Wnet osądzi podłych sędziów
Król dla królów Pan dla Panów
wykorzeni z ziemi draniów *
by nie było wrednych czynów

* http://sjp.pl/dra%C5%84

https://www.jw.org/pl/wiadomo%C5%9Bci/sytuacja-prawna/regiony/azerbejd%C5%BCan/sedzia-odracza-rozprawe-20160115/
https://www.jw.org/pl/wiadomo%C5%9Bci/sytuacja-prawna/regiony/azerbejd%C5%BCan/decyzja-grupy-roboczej-20160107/
https://www.jw.org/pl/wiadomo%C5%9Bci/sytuacja-prawna/regiony/azerbejd%C5%BCan/irina-wniosek-zlozony-20151208/
https://www.jw.org/pl/wiadomo%C5%9Bci/sytuacja-prawna/regiony/azerbejd%C5%BCan/gandza-brak-wolnosci-religijnej-raszad/
https://www.jw.org/pl/wiadomo%C5%9Bci/sytuacja-prawna/regiony/azerbejd%C5%BCan/film-koniec-nietolerancji-religijnej/

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Z gustami się nie dyskutuje...

A propos "grania tylko mnie" - to... pokrzepiam się słowami:

Do kogo mam przyrównać to pokolenie? Podobne jest do małych dzieci, które siedzą na rynkach i wołają do swoich towarzyszy zabaw, mówiąc: "Graliśmy wam na flecie, ale nie tańczyliście; zawodziliśmy, ale nie uderzaliście się ze smutku" - Ew. wg Mateusza 11:16, 17

Twój komentarz (jak dla mnie zbędny) nasunął mi myśl, że dalszemu ignorowaniu moich wypowiedzi wyśmienicie posłuży skorzystanie z opcji "Ignorowani" dostępnej w tym serwisie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


/ - rhytm & blues ;P

Kto, jak sędzie, niezawisły,
przed Najwyższym ort'y stroszy,
ten Moskali (niech już) zmysły
lekce waży i patroszy.

Komu dalej przyjdzie w planie
i rytm kalać, niech miarkuje:
Moskal i w Azerbejdżanie
kpi, rozmyśla, abstrahuje.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


kto swój własny język kala
i niechlujny jest w pisaniu
ten Moskala nie powala
metanoją przy czytaniu


Z gustami się nie dyskutuje...

A propos grania tylko mnie, to... pokrzepiam się słowami:

Do kogo mam przyrównać to pokolenie? Podobne jest do małych dzieci, które siedzą na rynkach i wołają do swoich towarzyszy zabaw, mówiąc: "Graliśmy wam na flecie, ale nie tańczyliście; zawodziliśmy, ale nie uderzaliście się ze smutku" - Ew. wg Mateusza 11:16, 17

Twój komentarz (jak dla mnie zbędny) nasuną mi myśl, że dalszemu ignorowaniu moich wypowiedzi wyśmienicie będzie służyć korzystanie z opcji "Ignorowani" dostępnej w tym serwisie.
"nasuną mi myśl" - jestę przeciwnikię ignorowania, wybacz. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dziękuję :)
    • oo coś dla mnie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaskakujące zakończenie.
    • Co tak stuka w szybę, co to za gruchanie? O, ptaszysko parapet zaraz wysmaruje. Pokaż, co masz w dziobie, listonoszu zbłąkany. To koperta A4, pewnie z banku dobre wieści.   Po paluszki i browara sięgam w zakamarki. Do lektury – wlepiam oczy zachęcony. „Mój najdroższy, pozdrowienia ślę z Sopotu Siadłam dziś nad kartką, by napisać   Bo poczułam potrzebę zdradzić Ci Co często umyka w zamieszaniu, Między prostymi rozmowami. Chcę, żebyś wiedział to czarno na białym.   Po prostu dziękuję za każdy poranek, Kiedy budziłam się sama, zapłakana, Za każdy wieczór, gdy zasypiałam Na Twojej poduszce, czując się   Najbardziej opuszczoną na świecie. Twoja nieobecność to mój stały punkt – mój dom. Pamiętam nie tylko te wielkie, wspólne chwile: Ślub, nasze podróże, pierwsze kroki dziecka.   Pamiętam bardziej te malutkie, codzienne rzeczy: To jak parzysz kawę w brudnej filiżance, Tę niecierpliwość, gdy jestem nieznośna, Tę siłę, gdy moja własna słabnie.   Przypominam sobie nasze wzloty i upadki. Z Tobą czułam, że nie mogę być w pełni sobą: Silna i słaba, poważna i całkiem szalona. Dałeś mi przestrzeń – zbyt małą na życie.   Byłeś moim najlepszym przyjacielem, Największą miłością i szczęściem. Po prostu chciałam, żebyś wiedział i pamiętał. To zawsze Ty byłeś moim wyborem.   Twoja żona. PS w drugiej, zalakowanej kopercie Tam skrywa się pozew, mój kochaniutki.”  
    • @Berenika97 wojna a właściwie jej skutki cierpienia niewinnych ludzi w imię ....... walki o pokój - sarkazm ale to dziś słychać wydawało się że wraz z komuną skończyła się walka o pokój, a jednak pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...