Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czas Bestii


Rekomendowane odpowiedzi

Bestia czuje świeżą krew
nawet nie musi o nią walczyć
banery prowadzą do wodopoju
ceny w hurcie spadły do zera
same się proszą o wzięcie za darmo
Homo spiritual - to zbyt trudne
a nawet niemożliwe
o tym wiedzą miliony
i czasu nie tracą

Janusz Józef Adamczyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marlett
Witaj! Dzięki za Twoje, jak zawsze, cenne słowa.
Obawiam się, że niektórzy ludzie gdzieś zagubili, bądź zagubiono im (dzieciom) zmysł czucia swej jasnej duchowości, i ten defekt sprawia, że zawiaduje nimi cielesność, czyli materia; obawiam się, że ci ludzie mają ograniczony wybór, albo w ogóle go nie mają, bezużyteczna jest wówczas "wolna wola".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marlett
Tak, rozumiem, ale dla przykładu: Ktoś się zastanawia: Jechać do Tunisu, czy do Madrytu? Inny: Jechać na Sylwestra do Zakopanego, czy do klasztoru w Tyńcu? Pierwszy - waży miedzy materia, a materią, natomiast drugi - między materią, a duchem. Pisząc poprzednio o "obudzeniu ducha" miałem na myśli tych pierwszych, u których, być może, nie ma wyboru między materią a duchem, ale po "obudzeniu ducha" taki wybór może sie stać możliwy.
Dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Janusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • o tak lubię rupiecie nic nie udają nic nie muszą chaos końca inaczej niż ludzie gestykulują zaczepiają ubierają się w jaskrawe różowe płaszcze myślę że chcą odbić się w pamięci gdy umierają moja sąsiadka ma raka cała w różach widoczna na kilometr  dlatego kiedy wpadam w słowotok boję się że to  krwioplucie blisko końca      
    • Aż tak napisałaś, że chce się posmakować tego z rodzynkami:)
    • Wydłubane z dna ciasta - rodzynki, jednym pasują aż nadto, innym zupełnie nie odpowiadają w sernikowym wypieku. A ty, co wolisz? Jednolitą masę, nudną być może, ale stałą, bez niespodzianek - cichą przystań dla podniebienia. A może chcesz być zaskakiwany? Rozgryzać serniczek ostrożnie, spodziewając się niespodziewanego. Ta pojawiająca się niepewność, często bowiem ma ogonek, rodzynkową pępowinę, która gdzieś, kiedyś powstała dla zaspokojenia twojej aktualnej potrzeby.   Grupowa konsumpcja „prowadzona” - jest skuteczna, jeśli ufasz produktom, ale przede wszystkim osobie, która przygotowuje i podaje poczęstunek. Przyzwalasz, żeby żołądek duszy korzystał z uczty, dając i biorąc jednocześnie, i nie przeszkadza ci, że ktoś z grupy, jakiś przypadkowy ktoś obok, jest daleki od współpracy, że znudzonym oddechem błądzi po kątach sali, kiedy ty delektujesz się rodzynkami. Być może podgląda, jak inni przyjmują to, co do nich przychodzi... albo ma zgoła inny typ głodu. Wyczekiwaniem i książkowymi przepisami nadmiernie obciąża jednak ciało, wyginając je w deskę do prasowania lub w zwątpieniu ustawia umysł w pozycji ironiczno-ciekawskiej. Nie przygotował się na rodzynki? Być może. Jednak samo ciasto z jakiegoś powodu lubi.   A przecież można w ustach obracać bakaliami, i tyle przyjemności odnajdować w tych kształtach wypalonych słońcem. Ściśniętych, dla niepoznaki postarzanych, żeby je z warstw rozbierać zmysłem smaku, obrazem podpierać... Kto by pomyślał, że to możliwe, że „prowadzenie” jest potrzebne, że daje tą pewność, przychodzącą w sytość, a sklasyfikowaną na dnie serniczka...? Jeszcze przez pewien czas zostaje się z tym lukrem który przechodzi z wierzchu. On jest bardzo reprezentatywny, można sobie go układać powoli (gdy nikt nie patrzy) lub szybko (gdy chce się zachować jakiś fason wśród ludzi) na osi doznań, mając policzki klejące i dłonie i wspomnienie posklejane z serniczkową chwilą.
    • konfigurację zamówiłem problemy z lapkiem rzeczywiste lecz pomyliłem telefony okoliczności nieoczywiste
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      jogurt
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...