Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kurz, skarby i paznokcie


Rekomendowane odpowiedzi

Czasem Żyda się wyciągnęło
A czasem też Niemca
Nieraz coś zaskrzypiało
Kurz zostawał na rękach

Im zieleniej pod stopami
Tym była gorączka większa
Za płotem między grządkami
Rozkwitała róża pierwsza

Pomiędzy dwiema szynami
Dni się tłoczą tysiące
Już nie w objęciach
Już już nie na łące

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...