Różowe goździki

[gabrysia_cabaj]

Ciocia Oleńka
na trzecim piętrze w klatce 'C'.
Z jej ust wyleciał biały ptak -
otwarto okno


.

[gabrysia_cabaj]

@Iru_De
trzeba mieć wrażliwość laczka, żeby się tak wyrazić:)

[Anna_Myszkin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Trzeba być przewrażliwionym, żeby mówić tak o kimś, kto użył eufemizmu w stosunku do czegoś, co tak naprawdę jest nekrologiem, a nie wierszem.

[gabrysia_cabaj]

@Anna_Myszkin

Miłobędzka Krystyna

[podziwiam sztukę]

(podziwiam sztukę bycia cicho
uderz w stół, odezwie się długopis).

[Gość]

Dokładnie za Anną_Myszkin...to forma nekrologu, a nie wiersz.
Nabierz trochę dystansu do swojego słowa, to dobrze rokuje :)

[gabrysia_cabaj]

@Mithotyn
nie czytaj!

[gabrysia_cabaj]

@Irena_Zborowska
u mnie zawsze luzik, Irene - nie spinam się, po swojemu maluję;)

[gabrysia_cabaj]

@Mithotyn

Sabat

Dobrze ciało schować
w zamkniętej trumnie,
wystawić fotografię -
wizerunek w kwiecie wieku,
życiowy uśmiech.

Na cmentarzu "Rokitki"
rodzina pod parasolami.
Żałobny trębacz co chwilę
wytrząsał wodę z gardła.

W restauracji "Sabat" luzy,
nie zapalono świec, żeby
nie spłonął ten las dookoła.

Czarownice nad talerzami
chichoczą


dedykuję nickowi Mithotyn

[gabrysia_cabaj]

niemiły jak zwykle, ale nic mi już nie możesz zrobić, kpw???

[wanesa_ciska]

Jak niewiele trzeba słów by treści jakiejś się dopatrzeć ......????pozdr.w

[gabrysia_cabaj]

@wanesa_ciska
dobrego tygodnia
g.

[gabrysia_cabaj]

@Iru_De
mój mąż miał szwagra, który pewnego zimowego dnia się zawieruszył i tylko dzięki temu, że chodak spadł mu koło studni, wyciągli go na czas:)

[gabrysia_cabaj]

@Iru_De
e tam....

[wanesa_ciska]

o dzięki i chwil tych miłych również....pozdr.