Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

komunikat z poczekalni dworca

- kochanie
cieszę się z naszego rychłego spotkania

aż tu nagle
- pociąg relacji ja - ty
ma 60 minut spóźnienia

- kochanie
proszę o cierpliwość
zakochani czasu nie znają
esemes tłumaczy się przed tobą

pociąg relacji ja - ty
zwiększył czas opóźnienia
do 120 minut

wygląda na to
że z całym dworcem
cofnąłem się od ciebie
o jakieś 100 km
(Nowa Zelandia oddzieliła się
od Australii miliony lat temu
o jakieś 1600 km - trzeba się
uśmiechnąć)

jaka magia plącze nasze drogi
aby dotrzeć na spotkanie
muszę zwiedzić Wyspy Kurylskie
Tasmanię San Jose
i Katmandu
oczywiście drzemiąc
pomiędzy zapowiedziami odjazdów
i przyjazdów

ostatnia wiadomość
pociąg relacji ja - ty
ostatecznie został skreślony
z rozkładu jazdy

wyjaśniła się tajemnicza nazwa
PKP

Poczekalnia Kochanków Pogubionych
Płacz Kochanie Płacz

Opublikowano

@henryk_bukowski

-to samo co o wszystkich portalach literackich - 70% to chłam, nieporozumienie i niezrozumienie takich pojęć jak funkcja artystyczna dzieła literackiego, rola nadawcy komunikatu;
-problemem jest także nieprzemakalność na uwagi i komentarze, jakie wpisują pod utworem czytelnicy - czyli ignorancja, niechęć do pracy nad sobą jako autora;
-innym problemem jest tendencyjne a więc nieuczciwe ocenianie wg z góry upatrzonego klucza, którym jest nie konkretny utwór lecz nazwisko autora; jednym słowem brak obiektywizmu w ocenach i komentarzach;
-innym zagadnieniem jest niechęć do współpracy na portalu, tworzenie TWA I OBOJĘTNOŚĆ Adminów na takie zjawiska;
-jest jeszcze inna kwestia, zauważalna wyraźnie - autor publikujący jakieś swoje dzieło co drugi trzeci dzień nowy wiersz - te "dzieła" sprawiają wrażenie utworów dalekich od wymogów, jakie stawia przed nim Dział dla wprawnych poetów...To już nie tworzenie, to produkcja...Tak wracamy z powrotem do pojęcia chłam...
-i najważniejsze, brak odwagi odbiorców do krytyki, która wcale nie musi być wyłącznie zachowawcza, byle nie narażać się autorowi...jednym słowem brak rzetelności i szczerości.
-osobnym zagadnieniem jest dystans do tego co się samemu pisze...poczucie humoru najwyraźniej obce jest artystom spod znaku Pegaza, tyle, że pisanie w duchu uroczystego durnia staje się wbrew intencjom autora po prostu śmieszne...
Amen

Ps; tego typu pytania mają swoją stronę, czyli Forum; a ja czekam na komentarz odnośnie zamieszczonego tutaj wiersza...jeśli zaczniemy pod wierszem roztrząsać smaki alkoholi albo talent i urodę jakiejś aktorki - sens spotkania z wierszem stanie pod znakiem absurdu!

Opublikowano

@Jacek_Aleksander_Mateusz_SOJAN
Zwyczajnie chciałem wiedzieć,co Pan.. myśli.Moja ciekawość syta.Zwłaszcza ,że forum i jałowe dyskusje dawno straciły jakikolwiek sens.Gratuluję najlepszego humoru i najlepszych wierszy..:)

..o tym wierszu nic nie napiszę,gdyż nie podobał mi się od pierwszego czytania i co bym nie napisał,jest Pan na tyle "nieprzemakalny",że stanowi żywą i namacalną Arkę Noego i swoimi opiniami mógłbym jedynie wzniecić małego Dyngusa na pustyni..:)Więc nie godząc w autora..

..Pozdrawiam i dziękuję spod parasola.

Opublikowano

@henryk_bukowski

informacja że "nie podobał się" nic nie wnosi ani do rozmowy ani do chęci podjęcia rozmowy - po informacji typu "nie podoba się" powinno być uzasadnienie, dlaczego...
- dlatego autor wiersza który "się nie podobał" musi potraktować taki wpis jako wpis pusty, nieodpowiedzialny;
- ignorancja jest jak widać chorobą, a leczy ją jedynie samo życie
Pozdrawiam!

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W sumie tak. Z reguły nie lubię pisać "co autor chciał powiedzieć" odnośnie własnych tekstów, ponieważ każda interpretacja jest cenna i bardzo często, nawet jeśli sprzeczna z zamierzeniami, wnosi jakiś świeży, czasami zaskakujący, punkt widzenia. W powyższej interpretacji takiej sprzeczności nie ma, ponieważ jednak pokrywa się ona z tym jak odebrali wiersz poprzedni czytelnicy, którzy pozostawili tutaj komentarze, pozwolę sobie zapytać: Czy wiersz można odebrać jako opis osobowości, która przechodzi ze stanów depresyjnych do euforii, by za chwilę znów popaść w depresję? To też może być prawdziwe niebo i piekło. W takim przypadku przydałoby się pewne wyrównanie tej huśtawki, o czym nie ma w wierszu. Jest jedynie zamknięcie tych skrajności w jednym podmiocie i, może niesłuszne, spostrzeżenie, że bez nich, chociaż stanowią pewne zagrożenie, ten podmiot przestałby istnieć, nie byłby sobą. Pozostałe interpretacje są oczywiście jak najbardziej prawidłowe i zgodne z przewidywanym odbiorem, ale tak naprawdę, to co tutaj napisałem, było prawdziwym impulsem do powstania tego tekstu. Już po jego napisaniu nasunęła mi się jeszcze jedna możliwa jego interpretacja, na którą do tej pory nikt nie wpadł, ale pozwolę sobie już jej tutaj nie rozwijać.
    • @Robert Witold GorzkowskiTeraz rozumiem dlaczego takich chwil się nie zapomina, ważne są piękne krajobrazy, ale przede wszystkim piękni ludzie. Pozdrawiam:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Z pewnego punktu widzenia to jest to samo. Chirurg używa lancetu, poeta słów. I jeden,i drugi, może wykonać precyzyjną robotę, albo nieumiejętnie pochlastać na oślep.
    • @Naram-sin I właśnie w tym się różnimy: dla Ciebie poezja to narzędzie, dla mnie -- żywy byt. Ty szukasz „skuteczności” i „logiki operacyjnej” -- ja szukam uderzenia w trzewia. Jeśli treść i emocje są dla Ciebie „drugorzędne”, to analizujesz ciało bez pulsu. Możesz rozebrać każdy wers na części pierwsze, ale jeśli nie słyszysz jego krzyku albo drżenia -- to znaczy, że rozbierasz trupa. Sztuka to nie tylko to, jak coś jest powiedziane. To przede wszystkim dlaczego. A jeśli „po co o tym pisać?”, to naprawdę – nie wiem, czy rozmawiamy o poezji, czy o procedurze chirurgicznej.   Jesteś pewno emerytowanym nauczycielem polskiego z gimnazium. Ale tutaj jest życie. Tętniące emocjami. Nie jarzysz, prawda ?  
    • Wiersz nijaki, schematyczny, będący przeglądem stereotypów, a nie opowieścią o prawdziwym uczuciu.   Ale znalazłem linijkę,

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      która jest warta wiersza. Osobnego, nowego wiersza, który rozwinie tę myśl, tylko nie w rytmie miłości i naszego istnienia, nie przez pryzmat emocji, ale wyobraźni.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...