Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Lwowski patrycjat, zapija się winem.
Gdy wokół przezeń tłuszcza się pieni.
Zasiadając w Galicji zrównani z Apollinem.
Gdy chłopi są powietrzem karmieni.

Z oddali jęk echa się rozbija piskliwy.
W ubojni wieprze padają pod sobą.
W końcu trzask słychać wnikliwy.
I przeto się lampa zapala podemną.

Rozrzaża sie wokół łuną czerwoną.
Jak krew która spływa między nogami.
Krew zwierząt zabitych raną pod głową.
Gdy noc wszczyna taniec z aniołami.

Dym dusi po domach jak worek od kata.
Stryj w inferno, stojąc w popiuł się kładzie.
W więzieniu od ognia rozpuszcza się krata.
Miasto całe się kładzie w bezładzie.

Od ognia dzień w nocy a w dzień dymią zgliszcza.
Wieże się walą na ludzkie stosy.
Żydzi biegają gdy ich płomień wyniszcza.
Zrzucając dla wiarę swe losy

Gdy dym w dzień opada, tłuszcza nadtchodzi.
Rozgrabia co z gruzów wystaje.
Szlachta w popiołach się z miasta rozchodzi.
Gdy ruina się szara zostaje...




([u]Wiersz nawiązuje do  katastrofalnego pożaru[/u], który miał miejsce 17 kwietnia 1886 w Stryju w Galicji, doszczętnie niszcząc miasto)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...