Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pełnia miłości pobudza Boga
Do dzieła stwarzania na swoją chwałę
Nie pojmie tego zwykły arogant
Lecz człek pokorny widzi w Nim Skałę

Ojciec Przedwieczny w szlachetnym geście
Umieścił w Raju człowieka i zwierzę
(Na zawsze naukę z tego wynieście)
Świat pięknie złożył w zgrabnej syntezie

Wszystko, co dobre i ludziom potrzebne
Adam i Ewa mogli tam znaleźć
Dla ciała wzmocnienia dary chwalebne
Dla swojej wiary znaczące detale

Brakło im jednak wyrazów szacunku
Dla Stwórcy swego i Pana przecież
Gdy szatan zwiódł ich - nie było ratunku
Bóg wydał wyrok - na zawsze zginiecie

Nadzieję jednak dał ich potomstwu
W śmierci Mesjasza śląc ocalenie
Zbawienia wiedzę dając po kąsku
Odpowiadając na liczne modlenie

Lat wiele mija od śmierci Chrystusa
Gdy ciało swoje na okup złożył
Pojmą to nawet na Wschodnich Prusach
Że wkrótce Bóg ludziom dług śmierci umorzy

Patrzymy tej chwili bardzo cierpliwie
Wiedząc, że próżne to nie jest czekanie
Nasz Jah już niedługo pochyli się tkliwie
Na zawsze z Sobą da pojednanie

Opublikowano

Streszczenie lepsze od oryginału (Biblii) i do tego rymowane. Szkoda tylko, że nic o moich ulubieńcach Noe'm i Mojrzesz'u, jak topili ludzi. Buahahahaha, plum, przepraszam, uśmieszek wymsknął na myśl przypomnienia tych fragmentów. Co to są kuźwa wschodnie prusy?!

Opublikowano

Prusy Wschodnie niem. Ostpreußen część Królestwa Pruskiego, a potem zjednoczonych w XIX w. Niemiec (do 1945 r.). Prowincja Prusy Wschodnie powstała w 1772 r. z części ziem Polski (Warmii) oraz Prus Książęcych (z wyłączeniem Kwidzyna). Stolicą prowincji był Królewiec. W maju 1939 roku prowincja miała powierzchnię 36 991,71 km kw. i liczyła 2 488 122 mieszkańców.

Takich rymowanek mam więcej, więc jeszcze nie raz się uśmiechniesz :)

Opublikowano

Nie pytałem czym były Prusy Wschodnie tylko czym są, poza tym tam jacyś debile żyli? Bo piszesz, że "(...)Pojmą to nawet na Wschodnich Prusach(...)". Mając na myśli, że jak nawet tam pojmą, to pojmą wszędzie. (pomijając już, że chociaż kiedyś była, to już nie ma takiej krainy, więc nie ma kto pojmować)
To jakiś nieprzemyślany rym na siłę. Już wolałbym np:
Pojmą to nawet pracownicy fiskusa
...mechanicy z Lexusa
...umysł szajbusa
...nerwy Zeusa
...dzieci dzikusa
...uczniowie z USA
...konsultanci Plus'a
...boty z Pegasusa
Co Ty masz do tych nie istniejących ludzi ze Wschodnich Prusów?

Opublikowano

No dla pewnych rewizjonistycznych frakcji niemieckich pewnie to ma znaczenie do dziś, a na poważnie.. po prostu mieszkam w tym regionie i lubię historię ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @infelia humor, akurat udało mi się rozczytać, może tylko i aż :) 
    • jestem dla ciebie objawieniem  wszystkich cnót  gotowych na lizanie    choć myję okna niedbale  i czasami zapomnę że skupianie uwagi na sobie  jest dla mnie uciążliwe    a moje usta się czerwienią  bardziej niż wczoraj  tylko w miękkim półcieniu  twoich wątpliwości    wiem że o mnie myślisz    wiem że do mnie mówisz  kiedy idziesz spać  układając głowę  na poduszce                                                                                        spierdalaj kurwo 
    • Jestem duchem wielu różnych ludzi w jednym ciele.   Rozpływam się, siedząc na krześle — zamieniam ciało w wodę i próbuję dosięgnąć fali.   Zbiorowa świadomość wymywa marzenia i ludzkie dusze: ich myśli, pragnienia, pożądania.   Wszystko, z czego kiedyś byli zbudowani i przez co mogli nazywać się człowiekiem, zniknęło w morzu słów i niespełnionych obietnic.   Pozostaje jedynie gorycz i żal — cierpki smak na języku bez końca.   Czujesz go, choć nie masz ciała; jesteś tylko wyobrażeniem przeszłego „ja”, powoli rozmywanym wraz z kolejną pełnią.   Krzyki odbijane od klifu ze zwiększoną amplitudą nie pozwalają zasnąć. Nie pozwalają odpocząć. Nie pozwalają uciec.   Płaczesz nad losem swoim i umęczonych ludzi.   To wyobrażenie łez, wyobrażenie smutku. Tak trudno zaakceptować, że nie ma już nic.   Jesteś sam. Każdy człowiek, którego kochałeś, zniknął bezpowrotnie — utopiony w tafli grzechów.   Nie ma Boga. Nie ma litości. Pozostało jedynie cierpienie i strach.   Rozpościeram skrzydła, pływając w ludzkiej godności.
    • @infelia nie rozumiem wiesza, chcesz wydobyć dobre cechy, żeby się spodobały komuś. Albo chcesz tak celowo zrobić dla swojej zabawy.
    • Trochę inna wersja dawnego tekstu     trochę w nerwach pan makowiec aż się w brzuchu mak poplątał cukierenka jemu w głowie tylko nie wie jak wygląda     czupiradło lukrowane? przepaloną skądś wywlekli? ale gdzie tam piękno same wyrzeźbiona dziś w cukierni     już ją widzi ciasta fałdką aż rodzynek nagle stoi jęczy z boku stary piernik bo mu widok karp zasłonił    lico słodkie cała reszta kolorowa karmelowa oblubieńca to pocieszka lecz w jej sercu wielka trwoga    jeden z gości chce ją schrupać ma apetyt na jej kształty pan makowiec blachą stuka kocha przecież nie nażarty     gościu widzi smaczny maczek aż go wzięła wielka chętka lubo moja choć zapłaczesz ty przeżyjesz mnie pamiętaj     cukierenka jest w rozpaczy gdyż makowca głupol trawi więc wskoczyła mu do gardła aż się człowiek nią udławił
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...