Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziewczyno, Hayez w tobie odnalazł
co szukanym być przestało,
powiedz lecz, skąd począł się
melancholiczny smutek ten?

czy westchnieniem duszy
o krawędź czasu potknął się
czy też zasłoną okrył ciemną
piękne coś złożyła w sobie

spokojnie milknie tętno
na emocji niwie
omdlały zapach białej lilii
otula skronie wicią wonną

dziewczyno w smutku zatopiona
czy w umieraniu widzisz brzeg?
czy ręką może
raz jeszcze czasu dotknąć chcesz?

żywym spojrzeniem znów rozniecisz
przestrzeń w bengalski ogień
przemiany z Melancholii
poczujesz smak w Menadę.

Opublikowano

witam..........nie jest za wesoło niektóre metaforty są zbyt proste......bliskie białej poezji
mysle też że takie powtórki wers po wersie nie są dobre :

"czy" w umieraniu widzisz brzeg?
"czy" ręką może

radziłbym jeszcze popracować ...pozdrawiam


ps

kim jest ....HAYEZ ?????

Opublikowano

Dzięki Wam za wpisy i poświęcenie uwagi na przeczytanie tego wiersza. Zdaję sobie sprawę z jego słabych punktów, jeśli sie nie jest doskonałym trzeba coś poświęcić, formę, oryginalność, rytm, itd.
... Franccesco Hayez, malarz włoski, w Polsce nie znany - moje ostatnie odkrycie. Malował w okresie romantyzmu i dalej do 1882. W Pinakotece Brera w Mediolanie wisi jego obraz Melancholia.
Pozdrawiam Sol Ado i Kongcc
an. em

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jurczyk Świetnie prowadzisz też narrację historyczną - Filip II narzucił greckim polis (oprócz Sparty) pokój, a one utraciły niezależność i muszą wędrować na Persje. A wszystko w ramach Związku  . Piękna poetyka przy tym . Pozdrawiam 
    • @Waldemar_Talar_Talar Twój wiersz ma charakter uniwersalny - brzmi jak opowieść, która świadczy o tym, że  przeszedłeś przez życiowe lekcje i wiesz o czym piszesz. Pozdrawiam. :)  
    • @FaLcorN W sumie to dobra filozofia - czasem trzeba po prostu płynąć i nie walczyć z każdą falą. Takie podejście czasem naprawdę ratuje zdrowie psychiczne. Jest tylko jedno ale - ale co, jeśli ta fala prowadzi prosto na skały? Czasem warto wiedzieć, dokąd płyniemy. :)))
    • @tie-break Nie w każdym moim wierszu muszę podawać konkretne przykłady. Bo każdy z osobna tworzy historię, która jest spójna. W każdym takim wierszu podmiotem jest tzw. "Legatus mortis", istota demoniczna która jeszcze jako człowiek była powołana jedynie do cierpienia a nie życia. Jest to byt uwięziony między światami ludzi a demonów. Posłaniec śmierci i jej wierny piewca. I u mnie nie jest tak że wszystko jest bez sensu. Sensem jest umysł i jego potęga. Poznanie prawd i dociekanie do nich nawet jeśli miałoby to skończyć się obłędem lub zagładą. Uczucia są zbędne, liche i kłamliwe. To potęga rozumu ma spełniać rolę wręcz omnipotencką. Celem jest pojęcie bezsensu istnienia w ludzkim wymiarze czasu.  A zarazem zachowanie trwania myśli po wieczność. To trochę jak w modernistycznym pojmowaniu "nadczłowieka", lecz nie w wyższości klasy inteligenckiej(choć to też jest ważne). U mnie "nadczłowiekiem" jest ten który wie, że wszystko jest prochem, próżnią zawładniętą przez fatum od którego nie ma ucieczki. Ten który umie urządzić się jednak w tej pustce i trwać w niej aż do smutnego końca. Mając nadzieję na życie wieczne w postaci nie cielesnej czy duchowej a tryumfie myśli.
    • @Mitylene Bardzo dziękuję! Przepiękny komentarz, jestem nim zachwycona. Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...