Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Rekomendowane odpowiedzi

zaciemnia okna snem o dniu
niestrudzenie pochylonym
nad przesłaniem zrób już dziś
rozrachunek z wczoraj wyrzuć
cuchnącą tandetę schowaną
na wszelki wypadek

balast hamuje lot nad hałasem
o nic
liczy się tylko czas zapisany w ciszy
bez kalkulacji i kilka pożywnych słów
z kromką na bezdomnym talerzu
tyle jeszcze miejsca na miłość
a do świtu niedaleko

zapalę światło w sobie i zaniosę tam
gdzie ciemność skacze do gardła
po omacku opowiem o nadziei
ogołoconych drzew które wierzą
na przekór zimie

stopnieją lody w nabrzmiałych żyłach
ruszą soki odrodzenia a noc pojaśnieje
jak dzień

bądź gotowy na progu

2014-11-28

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mieczysław_Borys
Hmm... zadumany autor to i taki a nie inny wiersz; a tak na serio - nie potrafię nie myśleć, nie rozważać, nie marzyć i nie szukać nawet w ciemności choćby odblasku światła; nie umiem się nie cieszyć nawet, gdy na policzku łza a nad kimś bliskim zamyka się ziemia... żyję i kocham życie tak po prostu, bo przecież ono jest największym darem jaki mógł otrzymać człowiek od Stwórcy. I to, co mnie "wypełnia" musi mieć ujście w poezji... ktoś kiedyś powiedział, że gdybym się nie dzieliła, to bym eksplodowała z nadmiaru, więc piszę, piszę i piszę :))

Dziękuję Mietku, że mnie czytasz i serdecznie pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem za tym pisać, pisać, pisać i pisać szczerze, choćby to miało ośmieszać autora. Dlatego tak się rozpisuję w wierszach,
nie kierując się zwięzłością. Ale rozumiem, że Twoje, czy czyjeś poprawki przy moich wierszach nie szkodzą, a pomagają.
Szczerość leczy z różnych przeżyć ludzkich... Serdeczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@teresa943
1 strofa - nie dla mnie. mogłoby jej nie być, ciężko się czyta.
2, 3 i 4 - kupuję mimo tradycyjnej już chyba "miłości" i wzniosłego "zapalę", "zaniosę", "opowiem"
końcowy wers - jeśli już podczepiłbym pod 4 strofkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie lubisz klimatu, choć jest on scenerią, w której coś się dzieje... nie szkodzi. Wiem, przerzutnie ciężko się czyta, jeśli się nie wczuje ale niekoniecznie musi być łatwo :)

Fajnie, że "kupujesz aż trzy zwrotki i to "mimo" :) dziękuję.

A co do wzniosłości... nie widzę takowej, bo liryczność często jest wewnętrznym monologiem - to nie ktoś "zapali", "zaniesie" czy "opowie" tylko podmiot liryczny, więc ...wybacz ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mietku, cieszę się, że mogę w czymś pomóc, tym bardziej, że taka bezinteresowna pomoc jest b. cenna tam "w górze" :) Fakt, ze zwięzłością masz kłopot ale... walcz z tym a kiedyś odkryjesz, że w wierszu najważniejsze jest "sedno" :)

Pozdrawiam adwentowo :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a jeżeli, po wersach w zakończeniu:

stopnieją lody w żyłach
ruszą soki noc pojaśnieje
w ten dzień

bądź gotowy na jego przyjście


- dodałbym, to co w kursywie, czy sens wróciłby do pierwotnego koryta? ;)


Edit: Jego z dużej ;)

owszem... byłoby bardziej "kawoławowo" ...

pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...