Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Smutna chwila w życiu poety


Rekomendowane odpowiedzi

już nie umie wierszy pisać
już nie umie w nie się wczytać
dlatego siedzi i popłakuje
żali i smutek kumuluje

jednak serce mu podpowiada
śmierć to nie parawan
każe podnieść głowę do góry
wysoko aż po chmury

tam odnajdziesz pytanie
co się z bliskim teraz stanie
potem pokaż śmierci veto
i znowu stań się poetą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Waldemar_Talar_Talar

poryw polot co ulata
atmosfery potrzebuje
z braku jej weny blokada
skutki twórca kamufluje

daremnie wychyla trunki
ima się haszu ekstazy
gdy niespełnione warunki
wtedy się plączą wyrazy

smutna jest dusza liryka
gdy płodzić przychodzi w bólach
zwłaszcza jeżeli krytyka
jak pszczoły żyjące w ulach

(:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Waldemar_Talar_Talar
kiedy cię smutek dopadnie
wena za pióro chwyta
tak przenikliwie patrzy
że musisz łezką pisać

a kiedy słońce w sercu
i baraszkuje pędziwiatr
wtedy pląsają wersy
karminem wena rozkwita

więc ciesz chwilą obecną
utrwalaj muzykę duszy
nie żałuj czasami łezki
by czytelnika wzruszyć

To specjalnie dla Ciebie, Waldku :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Stał na rogu młody muzyk Szarpał struny niestrudzenie Lecz cisza na burzę wróży Przerwał gdy dostał z kałuży  Od merola z zadaszeniem   Wnet w afekcie niewerbalnie  Dał znać co o owej sprawie sądzi  By móc niepowetowane Straty natury moralnej  Wziąć zaraz jak za pas nogi 
    • @egzegeta   Może pana to zaboleć, jednak: w Polsce mieliśmy tylko i wyłącznie trzy dyktatury - wojskowe: naczelnik Tadeusz Kościuszko, marszałek Polski Józef Piłsudski i generał Wojciech Jaruzelski - ci wszyscy byli Polakami pochodzenia szlacheckiego i ja jako skromny obywatel Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej z niesamowitą przeszłością i jeszcze większą tradycją rodzinną - serdecznie pana zapraszam na mój esej pod tytułem - "Saga" - niech pan sam zauważy - ten profil ma zielony kolor i żaden użytkownik na własnym profilu nie reklamuje innych flag - jak na innych - non stop ukraińskie, de facto: chazarskie - proste i logiczne? Jest pan na wojskowym profilu, owszem, czasami jest ostro przez kretów..   Łukasz Jasiński 
    • @viola arvensis dziekuję bardzo:))
    • 3 Listopada 1939. Piątek.   Zamęt ciężki dostał nam się, cięmiężone plemię, widzieć rozkrwawione Świętokrzyskie ziemie ciężka nasza pora, listopadowa słota wschód słońca, złota pora krucha gdzie każdy gaj oliwny, każda sosna to Golgota   i nie było nigdy chwili takiej za mojego życia by świat wyszedł przede mną ze swą urodą z ukrycia tkały puste korony w górze złote pajęczyny gałęzi rozświetlanych ciepłym rannym światłem na dole nadal trwała ciemność, sens metaforyczny którego zdolności wam przepisać nie posiadłem   odezwał się całym lasem lament świętokrzyski wczoraj znaleźli ciało, umarł prezydent Artwiński ciągną nas za miasto, tacy sami, tacy różni pochyl ku nam głowę, Boże, rozłóż się na Bruszni   proszę Ciebie, Chryste, kiedy zejdę w spokój wieczny by niebo było jak dzisiejsze nad stadionem leśnym buki skrzypią nam hosanny, mroźne błoto twardo stuka idziemy by moralności Polak nie musiał daleko szukać  
    • @Magda1973 bardzo fajny wiersz. Wróciłam i znow czytam z przyjemnoecią

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...