Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pięć pierwszych (niezbyt długich) wersów - pięć czasowników i w sumie msz nic z tego utworu nie wynika. szkoda.
Opublikowano

Niesprawiedliwość społeczna,RODZINNA ZATEM.(ojciec łgarz.hulaka i NICPOŃ,) spotęgowana okiem dziecka, a dziś człowieka pokiereszowanego na jamen.Płakałem jak...................tu mi słowo uciekło,hej.
Zjawia taki oskari....i zupełnie bezdusznie liczy
czasowniki.
Znowu się zryczałem (teraz tylko) ze złości.
papatki, buziaczki i mordka pani Leokadi
:))))))))))))))))))))))))))u

Opublikowano

przeszkadza mi to "przerażenie" i oddzielenie puenty,
każdy wers prostymi słowami przekazuje całą masę kłębiących się uczuć, a tu nagle "przerażenie", jakby autorka obawia się, że nie zostanie zauważone,
zostanie:-) w potoku pseudointelektualnych wywodów, ta prostota i bez "przerażenia" uderza.
pozdrawiam:-)

Opublikowano

...a to jeden z niewielu wierszy nad, którymi się zatrzymałam.
Uruchamia wyobraźnię w całkiem plastyczny obraz, myślę tylko,
że trzeci wers mógłby być bardziej dramatyczny, szorstki, ten jest dla mnie zbyt banalny i nie pasuje mi do całości. Tak czy owak, bardzo mi się podoba, słów akuratnie a treści...baaaaaardzo...pozdrawiam. agn.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...