Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Wymiana komórek


Kasia_Szymańska

Rekomendowane odpowiedzi

Dopadło cię znowu to śmieszne pytanie
o komórki co w ciele idą na wymianę
w siedmioletnim cyklu. Kiedy te same
zlane w krzepkiej plamie zastygną
utwierdzone w ramy. Jak płynną
mową przejęzyczą się, by przylgnąć
do nowej błony, a na niej wywołane
ułożą się w wytarte klisze. To każde staranie
dziedziczymy z krwią w prostych liniach
czy w fotograficznym skrócie przypomina
nam o sobie samo zawczasu? Ile też mija
różnych min i rozminięć zanim się zmienia
w całości to nasze spojrzenie
za siebie. Aż wreszcie się stanie
oddzielne, jak zdjęcie wywołane
w ciemni, co przechodzi w światło dnia,
jak osad wytrącony bezwiednie
z samego dna - tak też od zarania
powraca pytanie,
w którym momencie
się znowu zaczyna ta nowa ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre.

Spoza standardów tu uprawianych.
Odrobina filozoficznego żartu z powszednich rytuałów. Przyznam, że myślałam nad tym, ile mnie we mnie zostało od narodzin, ale nie przyszło mi do głowy ubrać tych intelektualnych zabaw w poezję.


Miny i rozminięcia - znakomite:-)

Oczekuję następnych tekstów i proszę zagościć w dziale obok.
Pozdrawiam. E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński ludzie coraz bardziej się odblokowują, pokazuje siebie świadomie. Fajne to jest, inspiracją dla innych albo przeżywaniem. 
    • Iteracje Ktoś zakłada portal. Który nie tworzy żadnego środowiska twórczego, bo nie przekłada się to pisanie na nic poza nim. Chętni poznania innych osób, zabawy, wynajdują sposoby, by uaktywnić się w nieco inny sposób, niż dotąd, często zastępując inne potrzeby, wynajdując jakieś cele, które służą w istocie tylko ich umysłowej i emocjonalnej rehabilitacji. Udzielają sobie wsparcia, próbując zrozumieć problemy związane najczęściej z poczuciem osamotnienia. Urzeczywistniają swój własny pęd do samorealizacji, który pojawia im się znikąd. Tak myślą na początku, a potem... Czy to aby nie tylko — ambicje? Przestajemy powątpiewać, zasypywani stosami komentarzy, najczęściej o wiadomej treści. Może to po prostu jakiś rodzaj uwstecznienia, bo wszyscy kiedyś byliśmy zmuszeni do pisania najczęściej nudnych wypracowań w szkole, a mało kiedy pozwalano nam się wypowiadać zupełnie dowolnie. Z czasem ten brak dowolności, staje się jeszcze bardziej dokuczliwy. Toniemy w papierach, wypełniamy jakieś tysiące formularzy, skupiając całą uwagę na trudnościach iteracyjnych, a obecnie, aby być precyzyjniejszym, można by powiedzieć chyba — czczionkacyjnych (przepraszam, to nie neologizm, bo po prostu zabrakło mi słowa), stukamy jak w małe kowadełka aż do mikro urazów czterech palców, może dwóch... Jakżeż boli to pisanie! No i tyle. Zostaje wypluty z tego człowiek, chyba że ugrzęźnie na stałe, dożywotnio. - Pisze pan(i) wiersze? - znaczące spojrzenie, ileż tu się dzieje! Aha. - Dodam, od lat dziesięciu. Nie, od zawsze!   - Następny, proszę!
    • @violetta   Właśnie, mamy dwudziesty pierwszy wiek i każdy ma prawo korzystać z nowoczesnych technologii, na przykład: korzystam z różnych programów fotograficznych jako programów służących do edycji i w ten sposób powstają artystyczne zdjęcia, Wioleńko, powiedz prawdę: dlaczego inni tego nie robią? Wstydzą się własnego Ciała i Umysłu i Duszy (CUD-u - trzy pierwsze litery)? A może nie umieją?   Łukasz Jasiński 
    • Nie znam żadnego poety i poetki w historii polskiej, którzy by nie pisali wierszy o rodzicach, przyjaciołach i miłościach, zresztą: sam napisałem o tacie (nie żyje już) - "Kierowca" i o mamie (żyje i pojechała do Anglii na trzy miesiące opiekować się wnuczką, tak: mam brata i siostrę) - "Bezdomność" - można tutaj znaleźć (na moim profilu w dziale: "Twórczość").   Łukasz Jasiński 
    • Zdjęcia przednie jak impresjonizm :) Murzynek Bambo:) ludzie jakoś znajdują inspiracje, powstał impresjonizm:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...