Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tykanie zegara irytuje ponad wszelką normę
za oknem mewy drą się niespokojne
wiem że patrzenie niczego nie przyspieszy
idę do kuchni po wodę
po łyku stwierdzam że nie lubię wody
idę umyć kubek
myślę że te czynności zajęły wieczność
sprawdzam
pusto
kładę się na podłodze z nogami do góry
czy ten zegar zawsze tak głośno chodził?
i kto karmi te przeklęte ptaszyska?!
nie no tylko spokojnie
oddycham głęboko jak uczyli
przeponą
wdech na dwa wydech na cztery
oddycham liczę zegar tyka trochę ciszej
sprawdzam
pusto
sprawdzam ponownie
pusto
odświeżam ponownie
nie masz nowych wiadomości
zabiję zaraz którąś z tych przeklętych mew!
idę do łazienki się wyciszyć tak naprawdę
siadam na brzegu wanny
zimno ale to dobrze
odkręcam wodę
solę
z lustra patrzy na mnie smutna twarz
nie lubię jej
znika w parze
kurwa nawet ona ma parę
wychodzę szybko sprawdzić pocztę
pusto
odświeżam
nie masz nowych wiadomości
wracam rozbierając się po drodze
wchodzę po szyję i dosalam
zanurzam głowę i otwieram oczy
śmieszny falujący sufit łazienki
moje włosy kafelki i to głupie lustro
wciągam powietrze
a tam woda
krztuszę się jak wariatka
gardło pali i nie mogę się uspokoić
serce omal mi nie obiło żeber
prawie umarłam przez rozwrzeszczaną mewę?
wyciągam korek z wanny i z butelki
trzeba uczcić to że żyję!
pełna wina i spokoju klikam odśwież
Tomek prosi Cię o odpowiedź
klikam myśląc - Tomek?
chcesz powiększyć swojego penisa?
zamorduje te reklamy
odśwież!
mewy odleciały ale powróciło tykanie
włączam muzykę
piosenka o miłości
czy ktoś mi robi na złość?
idę coś zjeść bo zaczyna mi być niedobrze
czemu on nie pisze?
czemu on nie pisze?
ugryzłam się w wargę przez nieuwagę
uważam że to niesprawiedliwe
przełykam to jednak i jem dalej
wracam i liczę na cud
jak nie teraz to wyłączam komp
odśwież
nie masz nowych wiadomości
fuck
wszystko to na nic
zaangażowanie emocje czekanie
niepotrzebne
a może za dużo wymagam?
słowność
czy to za dużo?
zamykam okno
włączam ulubioną płytę
kładę się i liczę na dobry sen
nie
liczę na sen
nie przesadzam już z oczekiwaniami

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @m1234wiedzialem, że nie zrozumiesz, szkoda mojego czasu. Dziękuję za niezrozumienie i pozdrawiam fana.   PS Żarcik etymologiczny od AI       Etymologia słowa "fun" nie jest w pełni jasna, ale prawdopodobnie wywodzi się ze średnioangielskiego, gdzie mogło oznaczać "oszukiwanie" lub "żart" (od XVI wieku). Z czasem znaczenie ewoluowało w kierunku "przyjemności" i "rozrywki", które są obecnie głównymi znaczeniami tego słowa.  Początkowe znaczenie: W XVI wieku angielskie słowo "fun" oznaczało "oszukiwanie" lub "żart". Ewolucja znaczenia: W XVIII wieku jego znaczenie ewoluowało w kierunku "przyjemności" i "rozrywki". Inne teorie: Istnieją spekulacje, że słowo "fun" mogło pochodzić od średnioangielskich słów "fonne" (głupiec) i "fonnen" (jeden oszukuje drugiego). 
    • Po drugiej stronie Cienie upadają    Tak jak my  I nasze łzy    Bo w oceanie nieskończoności  Wciąż topimy się    A potem wracamy  Bez śladu obrażeń    I patrzymy w niebo  Wszyscy pochodzimy z gwiazd 
    • na listopad nie liczę a chciałbym się przeliczyć tym razem
    • Dziś dzień Wszystkich Świętych: Na płótnach ponurych I tych uśmiechniętych, Ale wspomnij zmarłych, Nie tych, co tu karły, – Co drzwi nieb otwarli! Choć w spisach nie ma, Bo jakieś problema... – Na dziś modlitw temat!?   Ilustrował „Grok” (pod moje dyktando) „Nierozpoznany święty”.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No dobrze, wyobrażam sobie, i - owszem, widzę to - ale  to ułuda, bo zastawiłeś pułapkę! Bo wiesz, że tym "nasze małe rozterki" rozciągnąłeś, rozpostarłeś wręcz przestrzeń płaską jak step, wyjałowioną, uśrednioną do granic możliwości... A te "rozterki", to przecież szerokie pasma gór, himalajów nawet! tych miriadów indywidualnych znaczeń, wcale nie nieistotnych, czy drobnych :) Toż w tym jest istota, że każdy patrzy własnymi oczami, każdy z osobna sięga w głąb i decyduje o skali przeżyć... Zatem nie ma "jednej taśmy", a każda taśma z osobna ma swój przebieg i swoją dramaturgię. Kręcę swój film i nawet, jeżeli świat staje na głowie, to raz to jest śmieszne, a raz nie, ale to ja o tym decyduję :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...