Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sen II


beta_b

Rekomendowane odpowiedzi

Utopiłam się we śnie
rozlewając filiżankę rosy
pod powieką toni poświata
oddech zabierała

nie było walki
a pierś wyrwana do przodu
i nie było strachu
a zgięte kolana

niespieszne wersy
wietrznej kołysanki
szemrało piórko
w mrok opadając

moczary tęsknie
wyciągały ramiona -

- chodź maleńka do nas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...