Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

spacerowali delektując się ciszą
trelem ptaków, zielenią
przystanęli pod bukiem
żeby podziwiać otaczający ich krajobraz
do uszu dobiegła etiuda Chopina
wziął jej dłoń w swoją
spoglądając w piwne oczy
rozumiała jego mowę ciała - zgodziła się

objęli drzewo, które było niemym świadkiem
rodzącej się miłości
naładowało ich energią potrzebną
do pokonania znojów

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...