Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Poruszające orędzie Jana
sygnałem było misji dziejowej.
W życiu Jezusa nastała zmiana
- zostawił matkę dla misji owej...!

Być może wdową była już wtedy,
z synów i córek gromadką sporą,
więc kiedy odszedł przybyło biedy,
gdy z żywiciela rozstał się rolą.

Jan go zanurzył w wodach Jordanu,
duch Boży spoczął na nim cudownie.
Począł nauczać wśród gór Baszanu,
rozgłaszał świętą prawdę - dosłownie.

Cudu dokonał pierwszego w Kanie,
na galilejskiej, pogańskiej ziemi
- wybornym winem napełnił stągwie...
W ów czas niewiastą swą matkę mieni.

Tam uwierzyli uczniowie w Niego,
jako w Mesjasza i w Zbawiciela,
ale rodzeństwo (wiadomo czego)
widziało tylko w nim burzyciela.

Gdy poruszony lud dyskutował:
kim jest ów cieśla, że nas naucza...!?
Twierdzili hardo: on zwariował!
Miała go związać krewniaków tłuszcza.

Pomimo cudów dokonywanych,
pięknych słów prawdy w jego nauce,
wokół miał wielu nieprzejednanych,
którym nieprawość, wrogość zarzucę.

Nie wielbił nigdy swej matki ziemskiej
wychwalał Ojca i Jego Imię,
i posłuch dawał cnej woli Bożej,
wiosną i latem, jesienią, w zimie.

Rodziną Jego byli uczniowie,
którzy Bożego słuchali Słowa,
dawali wiarę Bogu Jehowie
- od Niego była Jezusa mowa...!

Matkę powierzył opiece Jana
(przyrodni bracia nie uwierzyli),
ponownie użył wymownie miana:
'niewiasto' mówiąc, w dramatu chwili.

Matka niepierwszą osobą była,
którą powitał, gdy już z martwych wstał,
chociaż, zapewne, była Mu miła,
lecz inną Marię pierwszą powitał...!

A kiedy wreszcie w niebo wstępował,
wśród pierwszych uczniów Syna żegnała
- szczególnej roli jej nie darował
- razem z uczniami w modlitwie trwała.

Juda i Jakub - bracia przyrodni,
potem pojęli kim był na ziemi
- miana chrześcijan stali się godni
- ich listy świadków zbór Boga ceni.

Nie koligacje stanowią o tym,
kto Bogu miły i jak Mu służy.
Zasiadający na tronie złotym
docenia miłość - największą, z duszy...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • O rozmowie*             Pana Prezydenta Elekta Karola Nawrockiego z dyktatorem ukraińskim - Wołodymyrem Zełeńskim - poinformował w czwartek za pośrednictwem mediów społecznościowych pan Rafał Leśkiewicz - przyszły rzecznik prezydenta.             Jak przekazał: doszło do niej na prośbę ukraińskiego dyktatora - w czasie rozmowy wyżej wymieniony dyktator miał pogratulować Panu Prezydentowi Elektowi - Karolowi Nawrockimu - zwycięstwa w czerwcowych wyborach prezydenckich.              Pan Prezydent Elekt Karol Nawrocki miał podkreślić, że współpraca obu krajów musi być oparta na wzajemnym szacunku i prawdziwym partnerstwie - z komunikatu jasno wynika: przyszły prezydent potwierdził dalsze wsparcie dla Republiki Ukrainy w związku z trwającą wojną - będącą efektem agresji Federacji Rosyjskiej - de iure, natomiast: de facto - Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.             Rosja to państwo neoimperialne - kolonialne - rządzone przez zbrodniarza wojennego jakim jest Władimir Putin** -zatem walcząca z reżimem Kremla - Ukraina - może liczyć na wsparcie Polski.             Jak przekazał pan Rafał Leśkiewicz - ważnym tematem rozmowy była polityka historyczna.             Pan Prezydent Elekt Karol Karol Nawrocki podkreślił, że jest głosem Narodu Polskiego, który pragnie zmiany podejścia Ukrainy do ważnych i dotąd nierozwiązanych spraw historycznych: to powinno ulec zmianie i przyszły prezydent zapowiedział - kwestie historyczne będą tematem dalszych rozmów z dyktatorem Ukrainy.   Źródło: Do Rzeczy   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian   **zbrodniarzem wojennym jest również Wołodymyr Zełeński, Benjamin Netanjahuj i Joe Biden   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • jakiś ktoś nie przeżył nocnej popijawy na przystanku autobusowym imię nazwisko nieistotne żadna pamięć nie przechowa tej osobowości na dłużej przyjadą zabiorą zakopią był ktoś nie ma ktosia i w jego sprawie tyle a co jeśli jutro wszystko trafi szlag i nie będzie tych od kopania i tych do kopania żadnych różnic pomiędzy tym a tamtym czasy dokonane i te co mają przyjść zatrzymają się w jednym miejscu i powstanie klimat jak na przystanku po ostatnim odjeździe
    • @Migrena Znowu drapiesz piórem jak skalpelem. Nie wiem, czy to jeszcze wiersz, czy już krzyk. To nie jest świat z moich snów - ale bardzo prawdziwy. I niestety, coraz bardziej znajomy. Dziurawisz kartkę - i duszę. To boli. @LeszczymJa też jestem, podobnie jak Ty, Michale. Zaraz zabraknie mi słów.
    • @Roma ale takim specjalnym. Tylko dla mnie. Bo ja... Proszę.
    • @Migrena uśmiecham się do Ciebie cały czas :) i nie mogłabym inaczej. Przy zmianie zdjęcia zapamiętam by nie zapomnieć o uśmiechu :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...