Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Epitafium Pierwszej Gwieździe Wschodu


Rekomendowane odpowiedzi

Kim Dzong Ilu, Kim Dzong Ilu!
Byłeś jeden spośród tylu;
Byłeś słońce krwawych blasków
Albo rekin pośród wirów.

W Twoich oczach wszystkie maje
Przemijały w strasznym szale.
Patrzeć, jak myśl czasem staje
Się - to była piękna rzecz...

Ból Twój i mym bólem bywał
Gdyś się na swym krajem schylał
Co jest darty głodem, nędzą
Co go w mroki wilki pędzą.

Zostawiłeś wielką dumę -
Wolę zawsze wbrew wszystkiemu
Tę uniwersalną chlubę
Wlałeś w głowy całkiem puste.

Czy Cię wiodą dziś żurawie,
Czy kacyki w trumnę kładą,
Czyś Ty martwy gdzie na trawie,
Czy Cię szare tłumy sławią -

Panie Dżucze, o, Płomieniu!
Strachu Wschodu, dobry cieniu -
Bądź pozdrowion! Gdy umierasz...

Co zostawiasz?
Cóż rozdzielasz?

Sen przez byt Twój wykształcony
Udzielony - nieziszczony.


19.12.11
Generała żegnałem,
Tow. Arctur Vox

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...