Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Klucz do nieba bram.

W kulminacyjnej chwili fizycznej śmierci ciała,
nikt nie jest w jej obliczu pozbawiony trwogi,
nawet Jezus Chrystus z żalem Boga przyzywał,
gdy przybito mu do drzewcy krzyża ręce i nogi,

do Najwyższego Pana On przecież wracał,
a nie uświadczyłeś w Nim odruchów radości,
na obliczu jedynie smutek odmalowywał się
nie ukazywał do oprawców wylewnej miłości,

pomimo iż osobom świętym
duchowe powinności są znane,
one jak inni też odczuwają ból,
cierpienia są w ciało wkomponowane,

zaślepieńcy swą pustą wiarę
fanatycznie w umyśle ustanowili,
więc faktów prawdę odrzucając,
w fałszu do nikąd brnąć postanowili,

często światły wiedzą i faktami próżno
do ich twardych serc i umysłów kołaczą,
gdy nie potrafią słyszeć go, z niemocy swej
może nieraz skrycie nad ich losem zapłaczą,

ale nic to, ten materialny świat uciech
tak został przez Stwórcę ustanowiony,
iż z pośród milionów niby mądrych ludzi,
jeden Jego miłosierdziem będzie nawiedzony,

gdy reszta nie poszukuje, lub udaje,
że poszukuje swej duchowej drogi,
trudno jest zrobić jej duchowy krok,
gdy grzechy wypiętrzają się im w stogi,

lecz każdy zapytany o jego stosunek do Boga,
obłąkańczo twierdzi, jak Boga Ojca kocha,
to czemu rzesz swych mniejszych braci zjada,
notorycznie wszystkich okłamuje i się locha,

nawet głupi zwierzak swój popęd seksualny reguluje
do roku dwa razy za samicą się ugania, gdy miewa ruje,
ale starszy lukrowany dwunożny brat wyedukowany,
jak szalony ciągle za dupami lata, bo członek mu to dyktuje.

ale bywa, iż ten odmawia swemu panu posłuszeństwa,
więc właściciel z braku erekcji w smutku się zasklepia,
gdy członek staje się ważniejszym być od jego nosiciela,
dla szczęścia on za grubą forsę sobie pompkę wszczepia,

wyrwij swą rękę cię gorszącą i odrzuć od siebie daleko,
także swe oko wyłup, gdy cię ono do złego nakłania,
nie daj się też wodzić na pokuszenie swojemu ptakowi,
opanuj ten fant, bo on nieźle do upadku się przyczynia,

nie uganiaj się za złudnym szczęściem dla ciała,
w kochaniu Jedynego Boga szczęście jest możliwe
ono w przestrzeganiu Jego przykazań się znajduje,
przestrzeganie ich wcale nie jest takie uciążliwe.

Gdyby Mesjasz w dzisiejszej dobie
przybył na ziemię z Bożymi naukami,
okrzyknęli by Go ponownie głupcem
oraz kłamcą nikt inny, jak znowu ci sami,

Jego świętości i innych mędrców
duchowych nauk oni nie uznają,
bo Oni jak inni jedzą, piją i śpią,
jacy święci, gdy kał, mocz oddają,

każdego potrafią oszacować
tylko swą doświadczaną miarą,
kuglarska poniekąd ta ich wiedza,
z cudami i dziwami kojarzoną wiarą,

natomiast jedyną furtką do Boga
jest duchowych instrukcji Dekalog,
chcecie powrócić do Domu Jego,
z Nim nawiążcie duchowy dialog,

Bóg nikogo nie pozostawił
bez swojej duchowej opieki,
na pomyślną egzystencję tutaj,
najlepsze przykazań są leki,

bo zawarte w Dekalogu przykazania
to jedyny niezastąpiony powrotu klucz,
przestrzegaj je wszystkie skrupulatnie,
więc w tym ziemskim czyśćcu ucz się, ucz,

gdy w wypełnianiu Jego przykazań,
którykolwiek klucza ząbek pominiesz,
na pewno nie otworzysz nim tych drzwi,
w reinkarnacji ponownie się przewiniesz.

Duszo – przyjmując wciąż różnych form wcielenia,
okazałaś się być dobrze grającym swe role aktorem,
człowieku nie bądź głupi, przyjmij teraz duchowe nauki,
po tylu udanych zagraniach duszy, zostań gwiazdorem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...