Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

* na podstawie "Manifestu niełatwej rezygnacji trzydziestoparolatków"
autorstwa Artura Andrusa


To my! Od niedawna z mieszkaniem
Trzydziestoletnie kobiety,
Jeszcze nie grube, dobrze ubrane,
Ale już też nie „rakiety”...
To my! Szukające miłości,
Pędzące z prędkością światła,
Tylko w tym pędzie przyjdzie ze złości
Proste tak łatwo zagmatwać...
To z nas! Przy lampce wina
W półmroku czterech ścian
Zejdzie z krzykiem lawina
Drżących, bolesnych zdań:

Dziewczyny! Było wspaniale!
Że czasem aż palił nas wstyd!
Trzewik zgubiony na balu
Śni nam się jeszcze jak Brad Pitt!

Dziewczyny! Klamka zapadła!
Już młode stoją na progu
Nam pojedyncze prześcieradła
Przyślą z katalogu

To my! Do niedawna rumiane
Tak smukłe w kuchni czy w sieni
W płaszczach nosimy mokre kasztany
Tak ze dwa kilo w kieszeni
To my! Menadżerki przyszłości!
Asertywności strażniczki
Firmowy strój w odcieniach szarości
Na noc flanela w różyczki
To w nas, odarta z patosu
Na pustej kinowej sali
Zrodzi się skarga do losu
Jak halny na hali:


Dziewczyny! Było wspaniale!
Że czasem aż palił nas wstyd!
Trzewik zgubiony na balu
Śni nam się jeszcze jak Brad Pitt!

Dziewczyny! Klamka zapadła!
Już młode stoją na progu
Nam pojedyncze prześcieradła
Przyślą z katalogu


To my! Pokolenie jak wino
Co z wiekiem smakuje mądrzej
Czy miłą młodość i młodą miłość
Mamy za sobą? A skądże!
To nic, że spychają nas zgrani!
Jeszcze się tam żagiel bieli!
Przydługie tipsy najbardziej ranią!
A tipsy można odkleić!
To w nas! Wezbrane tętnice
Wyznaczą tej pieśni słowa!
Rozszerzą się nam źrenice!
Zacznijmy od nowa:

Dziewczyny! Nie żal – co było!
Nie damy się walkowerem!
Miłą młodość i młodą miłość
Stawiajmy sobie za sterem!
Dziewczyny! Od razu szturmem!
Bo nie potrzebny nam tłumik!
Spychają nas młode i durne
To zróbmy im unik!

Jak sturla się w błoto
To twarzą na spód!
Nie godna się ścielić!
Pod ślady mych stóp!

Opublikowano

Kiedyś kazano nam śpiewać "Pieśń Filaretów",już po dwóch strofach
"Hej! Użyjmy dziś żywota!/Wszak żyjem tylko raz",wszyscy wygłądli jakby młodośc odebrała im skrzydła.Po tej 'polemice' z tekstem Andrusa znowu się tak czuję.
"To My! Od niedawna bogaci"(A.A.)- "To my! Od niedawna z mieszkaniem"
"To My! Spadkobiercy herosów..." - "To my! Szukające miłości"
"To My! Naśladowcy huzarów..." - "To my! Menadżerki przyszłości!"
"Młodzi stąpają nam po piętach! - "Spychają nas młode i durne
Podstawmy im nogi!" To zróbmy im unik!"
Chwalę za pomysł, ale wykonanie do mnie nie przemawia....i ta 'nobilitacja' B.Pitt'a. Pozdrawiam(to tylko moje zdanko;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Do bzu w ogrodzie róża trzpiotka puszcza zalotnie perskie oczka.   Stateczny bez nasrożył kiście i mruknął - nie kuś tak ogniście. Ja jestem stary- spójrz -przekwitam. W gałęziach coś mi ciągle strzyka, a w liściach jakieś skurcze łapią. Werwy brakuje nawet kwiatom - - zapach uleciał, barwy zbladły, byle wiatr zrywa ze mnie płatki; a tobie - nie wiem, co się marzy. Może luksusy Abu Dhabi, podróże, flirty i bankiety, lecz to nie ze mną już - niestety.   Róża przyznaje - święta racja! Ja sobie roję o wakacjach, o nowych strojach, lansie w necie, tutaj zaś istna nędza przecież.   Uschnąć z tęsknoty - brzmi banalnie, singielką również nie zostanę. W czerwonych tiulach i szyfonach wnet zaplanuję nowy romans, obmyślę sprytny skok na kasę i się zakocham - - w złotokapie!       Sztambuchodonozor, maj 2025
    • Wyzwolenie z toksycznej relacji?  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Wrócisz do korzeni samej siebie?
    • Bardzo rozpoznawalne, jako stylizacja na romantyczną balladę, słychać echo mickiewiczowskich świtezianek. W tym gatunku literackim (wywodzącym się z ludowych śpiewanek) bardzo ważny jest rytm, który w tym wierszu stanowczo należy dopracować. Obrazowanie, powiedziałbym, poprawne, utrzymane w określonej konwencji i posłusznie nie wyłamujące się z niej.
    • Miłość bliźniego:   Kiedy wydaje się, że wszystko się skończyło, wtedy dopiero wszystko się zaczyna. Kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko kocha się za nic. - J.Twardowski
    • Szczęśliwi i wolni. Czy to ci, co skręcili na lewo?   Coś/ktoś mi tu w polityczne dzwony bije. Dość ostrożnie, to fakt, ale nie da się ukryć. To mogłoby być nawet całkiem udane pokazanie przekrzykujących się fanatyzmów rozmaitej proweniencji, ale przytyk do prawicowców odbiera wierszowi rzetelność.   A wolność to prawo do świadomego i dobrowolnego wyboru ograniczeń, z pozbawionym strachu wkalkulowaniem konsekwencji.   To ja wolę posłuchać mistrza:      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...