Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano



W tańcu maluje się tęsknota,
czasem noc w jednolitą czerń;
przymykam powieki,
twoje dłonie są promieniem,
delikatnym powiewem na mojej skórze.

Lekko kołyszą się krople, zsuwając
w dół pomiędzy drgania,
cichą rozmowę palców.

W bieli wstaje poranek.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...