Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Porwany gorącą rewolucją na Ukrainie - oraz z braku Poetów Rewolucji, miary Majakowskiego czy Broniewskiego - popełniłem wiersz - w ich twardym, męskim stylu.


Dosyć zatroskanych twarzy
Niegodziwość odsłonięta
Kto o Europie marzył
Teraz zrywa swoje pęta

Człowiek już nie zgina karku
Przed dawnymi oprawcami
Co dzień staje tu, na placu
W pełnym słońcu z kamratami

A naprzeciw, zza firanek
Patrzą przerażone twarze
Już nie władca, nie polityk
Tam drży teraz jakiś starzec

Wiek dwudziesty już przeminął
Dyktatorów wiek, i zbrodni
Tamci chłopcy już wyrośli
Z piaskownicy, krótkich spodni

Kiedyś piąstki - teraz pięści
Nie proporczyk w nich, lecz Sztandar
Równy krok po bruku chrzęści
Rewolucji błyszczy jantar

Znaleziony nad Bałtykiem
Przeniesiony - SOLIDARNIE
W inne kraje
By godności nie deptano tam
Bezkarnie!

***
A ja kłaniam się tej rewolucji "czapką do ziemi, po polsku."

Opublikowano

Sympatycznie było sobie przypomnieć dawne czasy, gdzie Broniewski był na porządku szkolnym. Mało kto kojarzy również Broniewskiego z erotykami, ale pisał, pisał... i to całkiem fajne. Pozdrawiam

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A tak, pisał nawet sprośne wierszyki-piosenki dla żołnierzy, na Bliskim Wschodzie.
Bardzo ciekawa postać - a jego odmowa napisania nowego polskiego Hymnu - świadczy o wielkim patriotyźmie i niejakiej naiwności politycznej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Rusz się, wynieś śmieci, ty niedojdo! Muchy tu latają –  jak cię pacnę, ty fujaro! Maminsynku i poeto podwórkowy, Z kranu cieknie, nic nie zrobisz?   Wiersz napiszesz o ulotności życia? Dywan wytrzep, bo sąsiedzi krzywo patrzą. A firany kiedy prałeś? mów, bo mamie się poskarżę! Bałagan wszędzie, mchem zarosło.   Tarantula w kącie zwisa, zje mnie, twoja sprawka! Grzyb w łazience to hodowla jest pieczarek? Gdzie uciekasz? wokół stołu mam cię gonić? Do mnie! klękaj, łkaj o przebaczenie!   Co masz na swą obronę? róże? dawno zwiędły. Suknię mi kupiłeś? całkiem, całkiem, lecz na wagę. Pierścień? masz go w diabły, tombakowy! Zgadnij, gdzie od dzisiaj będziesz kimać...   Pościelę ci z Wisłocką i Szymborską. Czesławę Miłoszową ci dorzucę, zdrajco –  literacie! Oj, dam ja ci popalić, dam ci steki wierszy! A Norwid cię uwiodła? to szantrapa!   Ze Słowacką pewnie tylko motyle łapałeś, zbereźniku! Aż ucho więdnie i usycha, rymem szyję ucisnę. Strofą walnę jak drzwiczkami od kredensu! Co tak stoisz osłupiały? żartowałam, ty pacanie!   Chodź, głuptasie, mamcia zeszyt mi przysłała. Gęsie pióro i kałamarz, kredki, temperówkę. Pokaż mi alfabet, jak to się wywija, „A” na początek... I bach! dzwonek w uszach, krzesła szur-szur.   To nie małżonka wali, dudni i jazgoce. To matura, ty bęcwale, właśnie egzamin zdajesz! Nauczyciel ryczy: „kartki oddajcie! koniec czasu!” „Człowiecza dola” temat widnieje na tablicy zadany...    
    • jeszcze się nie pochowali   w ziemi w niebie   krążą między światami    czasem gdzieś przycupną i słodko śnią    o lataniu 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @wierszyki :D mol na pewno! ;)  Dzięki          @TylkoJestemOna ;) Dziękuję     
    • istnienie Stwórcy to nie jest bańka stek spekulacji na sprzedaż bo jak stworzenie nawet uparte śmie twierdzić że stwórcy nie ma   wystarczy tylko otworzyć oczy a wiarę na bok odrzucić i tylko patrzeć się zauroczyć dostrzeżesz Jego wśród ludzi ...
    • @Migrena już pisałem Tarnawa Robert Gorzkowski ul. Warszawska 97, 05-090 Jaworowa to adres do firmy
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...