Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siedzisz przy oknie w deszczowy dzień.
Ukrywając w dłoniach twarz,
Zapomnieć pragniesz.
Znów szczęście, jak bańka mydlana
Wymknęło się, wzbiło wyżej i
Ot, tak pękło. Z tysiąca kawałków
Nie poskładasz już marzeń,
Które odeszły.
Nie dogonisz tych chwil,
Które przeminęły. Jesienny wicher
Zdmuchnął płomień miłości.
Tak szczery i niewinny. I
Tylko osmolony ogarek pozostanie,
By w ten deszczowy dzień przypomniał
Ci o blasku słońca, które nagle zniknęło
Wśród mknących chmur…

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...